Pokaż wyniki od 1 do 10 z 20

Wątek: Historia pewnej sprzedaży

Mieszany widok

  1. #1
    Grzeczny i układny podpis Awatar Merde
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    45
    Posty
    7 756

    Domyślnie

    Przede wszystkim sprzedający nie powinien sobie robić z gęby szmaty. Od strony prawnej faktycznie może sobie sprzedać komu chce i za ile chce, ale to jest zachowanie szczeniaka, nie osoby dorosłej.
    I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar tpop
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    45
    Posty
    1 465

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Merde Zobacz posta
    Przede wszystkim sprzedający nie powinien sobie robić z gęby szmaty. Od strony prawnej faktycznie może sobie sprzedać komu chce i za ile chce, ale to jest zachowanie szczeniaka, nie osoby dorosłej.
    I to jest najtrafniejsze podsumowanie.
    Szczerze mowiac spodziewalem sie tego watku.

  3. #3
    Grzeczny i układny podpis Awatar Merde
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    45
    Posty
    7 756

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tpop Zobacz posta
    I to jest najtrafniejsze podsumowanie.
    Szczerze mowiac spodziewalem sie tego watku.
    Ja też miałem przeczucie, że będzie syf, jak tylko zobaczyłem ceny w ogłoszeniu.

    PS: Sprzedam 40D, EF-s 10-22, EF 50/1.4 i EF 70-200/4 L za sto złotych ;-)
    I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •