O to wlasnie chodzi,W parku czy przed blokiem koledzy dadzą sie sfotografowac z bliskiej odleglosci ale juz w skate parku nie i trzyba pstrykac z dalsza... Dlatego moim zdaniem zoomik jak nic....(poza tym na codzien sie przyda)... A tak na marginesie jak wielu poczatkujacych fotografów kupuje pierwsze szkielko ze stala ogniskowa? (bo chyba niewielu)... Od czegos trzeba zaczac... A jak sie to"coś" poczuje to wtedy mozna isc dalej i inwestowac...
kundelyo trzymam kciuki i powodzonka..