Odgrzewam temat. Tak mi się przypomniał ów mityczny obiektyw i ciśnie się na usta pytanie: Dlaczego Tamron/ Sigma/ Tokina nie wypuszczają jakiegokolwiek jasnego szkła ze stabilizacją. Czy to jakaś zmowa? Układ? Spisek? Wyrachowanie? Przecież po wyprodukowaniu czegoś takiego, albo innych, prostszych i ciut tańszych- ze skromnych marzeń: 50/2,0VC, 85/2,0 VC, 100/2,0 VC - sprzedaż podskoczyłaby im chyba ze dwa razy, a Canon i Nikon co nieco by stracili... Może to jakieś gentelmens agreement pomiędzy głównymi a niefirmowcami? Canon z resztą także nie wypuszcza nic jasnego z IS poniżej 200mm. Zdaje się że to działka którą firmy zostawiają sobie na deser, bo chyba nie jest to problem techniczny?