Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 226

Wątek: Canon 5D (uzywany) czy 50D (nowy)

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez hekselman Zobacz posta
    Ps. W wątku przewinął się przykład zdjęć z Parady Sw.Patryka. Abstrahując od talentu: co głównie widać w tym co sie podoba jak nie legendarne szkło?...
    OK, czyli kolejny dowód na to, że inwestycja w solidną szklarnię bardziej się opłaca niż wymiana body co 6 miesięcy, bo zmienił się numerek, aha i jest lepszy wyświetlacz no i (rzecz absolutnie fotografowi niezbędna) wspaniałe filmy HD!
    Zwracam Ci tylko niesmiało uwagę że informatique miał podpięte NIE MNIEJ LEGENDARNE szkła (bo on ma wszystko... ). I jakoś w jego zdjęciach nic z tej legendy nie widać...
    Zastanawiam się kiedy Canon, czy Nikon czy inny Panasonic zaczną sprzedawać w sklepach foto takie małe pudełeczka z napisem: "TALENT".
    To może być dużo lepsza inwestycja niż najlepsze body bo w przypadku Anetki i informatique talent kompensuje około 5000 euro różnicy w wartości sprzętu...
    Źle mnie nie zrozumcie - ja kocham nowe elektroniczne zabawki, jestem obstawiony elektroniką jak jakiś cholerny cyborg, naprawdę jestem wielkim entuzjastą gadżetów wszelkiego rodzaju (byle na prąd). I uwielbiam dyskusje o sprzęcie (najlepiej poparte przykładami w postaci zdjęć).
    Ale najważniejsze jest nie to, co podnosimy do oka, ale DLACZEGO to podnosimy...
    Pozdrawiam.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Dobra, dość ględzenia i moralizowania.
    Widzę tu dwóch niezdecydowanych Canonierów z UK... No Panowie, wybaczcie ale Wam to się akurat dziwię. Jeśli macie stałe źródło dochodów, to po prostu weźcie z WarehouseExpress 5DMarkII na raty!
    Wpłaca się 200 funciaków i dalej raty powiedzmy po stówaku miesięcznie (szczegóły na stronie internetowej) - nawet nie poczujecie, a o dylematach z doborem sprzetu zapomnicie na długo! Po co się rozdrabniać ze starymi modelami, skoro można raz a konkretnie? Do tego jakieś zacne szkiełka i koniec pieśni partyzanckiej!
    Ostatnio edytowane przez il Dottore ; 28-03-2009 o 20:38 Powód: Automerged Doublepost
    Fotografuję bez pośpiechu... Mój sprzęt: 1/ Dobre i wygodne buty. 2/ Zestaw "Małpa z Brzytwą" czyli ΣSIGMALux 50mm f/1.4 EX DG HSM z przypiętym 5DMkII, zoom nożny, flash... jaki flash???
    3/ Czasem także ΣSIGMA 12-24mm f/4.5-5.6 EX DG HSM i Carl Zeiss Planar T* 1.4/85 ZE

  2. #2
    Bywalec Awatar zyyys
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    48
    Posty
    152

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez il Dottore Zobacz posta
    OK, czyli kolejny dowód na to, że inwestycja w solidną szklarnię bardziej się opłaca niż wymiana body co 6 miesięcy, bo zmienił się numerek, aha i jest lepszy wyświetlacz no i (rzecz absolutnie fotografowi niezbędna) wspaniałe filmy HD!
    Ale powiedz szczerze kto wymienia body co 6 m-cy? Koledzy na forum chcą przejść z xxxD na xxD lub xD, a taki rozwój jak najbardziej zrozumiały.

    Oczywistym jest, że dane korpusy przeznaczone są do danych zastosowań. I tak nikt kto pracuje jako fotograf np dla dużej gazety nie będzie biegał z 350ką po imprezach tylko po to by udowodnić, że można. Wszystko można pytanie po co? Aparat na którym się zarabia to takie samo narzędzie pracy jak każde inne w innej dziedzinie np w transporcie nikt nie będzie woził towaru 10 razu żukiem jeśli może raz ciągnikiem siodłowym, a jeśli go nie stać to nie prowadzi firmy.
    Słowem wszystko zależy od zastosowań i Ci co wiedzą to wiedzą.
    A jeśli ktoś amatorsko chce sobie kupić super puchę to dlaczego nie? skoro ma kasę to niech się cieszy z lepszego sprzętu. Nie rozumiem, dlaczego sprawdzacie wszystko do talentu.
    BTW co drugi hobbysta nie leci do sklepu po jedynkę bo jest najlepsza - każdy ma to co może mieć.
    I powiedzmy to otwarcie lepsze body to lepszy sprzęt pod każdym względem i nie ma sensu sprawdzać go do tego czy ktoś go wykorzystuje czy nie. No może pomijajac przykład kolegi powyżej - ale to może jakiś nowy nurt w reportażu

    To brak kasy jest powodem kombinowania, a może takie szkło, a może jednak puszka bo kolega ma lepszą. Ja myślę, że powoli i wytrwale każdy i tak dojdzie do swojej wiedzy i doświadczenia ale zanim to nastąpi to takich pytań z cyklu to czy tamto nie braknie

    Śmiejesz się z filmów HD, a sam polecasz kolegom nową 5kę - ja wiem, to nie z powodu filmów. Ale miałem już przyjemność robić filmik 5ką i to co ten aparat daje mnie zszokowało do tej pory nie miałem jeszcze do czynienia (filmem się nigdy nie zajmowałem) z tak profi obrazem z aparatu. Dla mnie bomba można fajnie wykorzystać.

    Ok bo ja też się rozgadałem Reasumując kupujcie na co Was stać i nie przejmujcie się tylko cieszcie z focenia - zawsze później możecie bodziaka zmienić. Technika się nie zatrzyma, a jak będziecie cały czas zbierać na lepszy to się nie nacieszycie tym co teraz.

  3. #3

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez zyyys Zobacz posta
    /.../

    Śmiejesz się z filmów HD, a sam polecasz kolegom nową 5kę - ja wiem, to nie z powodu filmów. Ale miałem już przyjemność robić filmik 5ką i to co ten aparat daje mnie zszokowało do tej pory nie miałem jeszcze do czynienia (filmem się nigdy nie zajmowałem) z tak profi obrazem z aparatu. Dla mnie bomba można fajnie wykorzystać.

    Ok bo ja też się rozgadałem Reasumując kupujcie na co Was stać i nie przejmujcie się tylko cieszcie z focenia - zawsze później możecie bodziaka zmienić. Technika się nie zatrzyma, a jak będziecie cały czas zbierać na lepszy to się nie nacieszycie tym co teraz.
    Polecam nową piątkę, bo to jest naprawdę przyzwoity aparat. A gdyby bezlitośnie ograniczał mnie budżet, to wolałbym raczej 50D niż 40D. Obrazek może nie tak dobry, jak w 40D (ale od czego PS?), za to jest microadjustment, co naprawdę może się w życiu przydać. Róznica w cenie IMO warta - minimalnej przecież - dopłaty.
    Co do filmów, to zgadzam się, że efekty bywają zadziwiające, jednak cała zabawa jest (przynajmniej dla mnie) nieco upierdliwa i nowa 5-ka pod tym względem wielkiej kariery raczej nie zrobi.
    Dowód? Miliony fotek z 5DMkII w sieci, niektóre wprost wybitne, a wybitnych filmów po takim czasie od wprowadzenia aparatu na rynek, jakoś nie widać!
    Inny target - Canon głupio dał się wciągnąć Nikonowi do zabawy w filmowanie. Tak naprawdę to jest przydatny ficzer dla kompaktów czy ultrazoomów. W segmencie drogich lustrzanek pozostanie raczej ciekawostką.
    Ale niech sobie będzie - jak długo nie degraduje obrazu, mi nie przeszkadza.
    Wracając do Twoich wniosków... w zasadzie to 100% racji, tylko jest jedna rzecz... lustrzanka potrzebuje obiektywów. I szkieł EF-S nie założy się potem na FF (jeśli komuś przyjdzie ochota przejść na pełną klatkę). A właśnie szkła EF-S 17-55 i 10-22 powodują że wielu ludzi "ugrzęzło w cropie".
    Obydwa znakomite ale swoje kosztują i do FF się ich nie podepnie. Dlatego tak naprawdę różnica cenowa między 5DMkII a 50D nie jest aż tak wielka... można oczywiście używać od samego początku szkieł EF, ale co wówczas z naprawdę szerokim kątem dla landszafciarzy i amatorów fotografowania architektury? Nie da się! Więc do ceny 50D na dzień dobry trzeba doliczyć EF-S 10-22.
    EF-S 17-55 to osobna historia - rządzi i wymiata na cropie, dla wielu ukochany obiektyw, tylko co z nim zrobić po przejściu na FF? Oczywiście można sprzedać - ślubu z puszką i słoikami nie braliśmy! Ale za używany sprzęt trudno w dzisiejszych ciężkich czasach dostać naprawdę dobre pieniądze.
    I tak dalej... Kurka, nie ma prostych recept. Na pewno obiektywy są bardziej "długowieczne" (technologicznie patrząc) od body, tylko że zakup EF do xxD z perspektywą przesiadki na FF powoduje, że nie mamy ultraszerokiego kąta a i w średnich zakresach wielu przedkłada jakość obrazu EF-S 15-55 nad EF 24-70.
    Nowa Sigma 24-70 ma szansę pogodzić te tendencje (tylko na razie cena odstrasza, ale może się ustabilizuje na niższym poziomie - w końcu to nowość).
    Fotografuję bez pośpiechu... Mój sprzęt: 1/ Dobre i wygodne buty. 2/ Zestaw "Małpa z Brzytwą" czyli ΣSIGMALux 50mm f/1.4 EX DG HSM z przypiętym 5DMkII, zoom nożny, flash... jaki flash???
    3/ Czasem także ΣSIGMA 12-24mm f/4.5-5.6 EX DG HSM i Carl Zeiss Planar T* 1.4/85 ZE

  4. #4
    Początki nałogu
    Dołączył
    Mar 2007
    Miasto
    Rumia
    Wiek
    49
    Posty
    299

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez il Dottore Zobacz posta
    Dlatego tak naprawdę różnica cenowa między 5DMkII a 50D nie jest aż tak wielka...
    4 tysiące a 10 tysięcy, masz rację, różnica nie jest wielka. Tylko 2,5 raza więcej.
    Dla mnie jest to znacząca różnica, a zarabiam powyżej średniej krajowej.

  5. #5

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez malkontent Zobacz posta
    4 tysiące a 10 tysięcy, masz rację, różnica nie jest wielka. Tylko 2,5 raza więcej.
    Dla mnie jest to znacząca różnica, a zarabiam powyżej średniej krajowej.

    Sorki, ja zyje na innym serwerze Matrixa, faktycznie w PL to wyglada nie za ciekawie, juz powoli zapominam...
    Ale cytujesz wybiórczo: ja mowie nie o cenie nowej puszki, tylko zakladam dokupienie do 50D szkielek EF-S: 10-22 i 17-55, ktorych potem nie wykorzystamy na FF (swoja droga to zycze kazdemu tak "ugrzeznac w cropie"! ). No i roznica robi sie w tym momencie niewielka (zakladajac oczywiscie ze FF jest docelowym aparatem, ale niby dlaczego mialby byc???).
    Pozdrawiam
    Fotografuję bez pośpiechu... Mój sprzęt: 1/ Dobre i wygodne buty. 2/ Zestaw "Małpa z Brzytwą" czyli ΣSIGMALux 50mm f/1.4 EX DG HSM z przypiętym 5DMkII, zoom nożny, flash... jaki flash???
    3/ Czasem także ΣSIGMA 12-24mm f/4.5-5.6 EX DG HSM i Carl Zeiss Planar T* 1.4/85 ZE

  6. #6
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez il Dottore Zobacz posta
    No i roznica robi sie w tym momencie niewielka
    Skoro zakładasz dokupienie 10-22 i 17-55 do 50D to załóż jeszcze dokupienie jakiegoś rozsądnego szkła (albo szkieł, najlepiej pokrywających ten sam zakres co dwa wspomniane) do 5DMkII i wtedy porównaj różnicę cenową .
    Bo takie porównywanie ceny gołej puszki fullframe do ceny zestawu crop+dwa bdb szkła to zwykła demagogia.

  7. #7
    Początki nałogu
    Dołączył
    Mar 2007
    Miasto
    mysłowice
    Posty
    262

    Domyślnie

    bo canon to trochę zasr.... z tym, że do 5d II nie można podpiąć się z EFs. jakoś Nikonowi to nie przeszkadza by do D700 podpiąć DX
    canon

  8. #8
    Bywalec Awatar zyyys
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    48
    Posty
    152

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez il Dottore Zobacz posta
    Wracając do Twoich wniosków...
    Marketingu Canona nie będę analizował ale tak jak pisał Vitez pokrycie tych samych ogniskowych dobrej klasy szkłami FF plus puszka to różnica jest jednak znaczna.
    Z drugiej strony pod cropa otrzymujesz znacznie tańsze i dobre szkła EF-S co też potwierdza umiejscowienie zestawu w klasie amatorskiej za przystępną cenę.
    Ale zakładając iż rozwój fotografa jest czymś naturalnym i o ile występuje to niestety w tym systemie musi kosztować i tak jak pisałeś nie ma prostej recepty.
    Ja nie kupowałem szkieł EF-S i w cropie zawsze było mi za długo dlatego tak cenię zalety FF i ogniskowe 16-200 są tym co mnie zadowala.

  9. #9

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez zyyys Zobacz posta
    Marketingu Canona nie będę analizował ale tak jak pisał Vitez pokrycie tych samych ogniskowych dobrej klasy szkłami FF plus puszka to różnica jest jednak znaczna.
    Z drugiej strony pod cropa otrzymujesz znacznie tańsze i dobre szkła EF-S co też potwierdza umiejscowienie zestawu w klasie amatorskiej za przystępną cenę.
    Ale zakładając iż rozwój fotografa jest czymś naturalnym i o ile występuje to niestety w tym systemie musi kosztować i tak jak pisałeś nie ma prostej recepty.
    Ja nie kupowałem szkieł EF-S i w cropie zawsze było mi za długo dlatego tak cenię zalety FF i ogniskowe 16-200 są tym co mnie zadowala.
    No róznica jest znaczna, przyznaję, ale ja jestem urodzony demagog!
    Zwróć wszakże uwagę że cena na 10-22 i 17-55 nie jest wcale taka znów okazyjna. Dostajesz ekstra szkła, ale... za ile? Do tego one są "tylko" na cropa. Gdy zechcesz pójść w FF (nikt Ci nie każe, ale załóżmy...) to szkła EF-S będą bezużyteczne.
    Jeszcze raz: cropem można robić 100x lepsze zdjęcia niż 1DsMkIII, co udowodniłem w jednym z poprzednich wpisów w tym wątku. Nie ma ustawowego przymusu przesiadki na FF. W większości przypadków nie ma także żadnego sensu i wyrafinowany sprzęt trafia w ręce ludzi dla których spokojnie by wystarczał aparat zabudowany w komórce. Ale OK - ich kasa i ich sprawa.
    Chcę tylko uzmysłowić osobom, dla których budżet odgrywa rolę, że za wejściem w crop + świetne szkło spacerowe 17-55 i doskonały ultrawide 10-22 kryje się pułapka niekompatybilności i w przypadku ew. przesiadki na FF trzeba będzie kupić nie tylko nowe body (co oczywiste) ale i nowe szkła (co już czyni sprawę znacznie bardziej bolesną).
    Pozdrawiam!
    Fotografuję bez pośpiechu... Mój sprzęt: 1/ Dobre i wygodne buty. 2/ Zestaw "Małpa z Brzytwą" czyli ΣSIGMALux 50mm f/1.4 EX DG HSM z przypiętym 5DMkII, zoom nożny, flash... jaki flash???
    3/ Czasem także ΣSIGMA 12-24mm f/4.5-5.6 EX DG HSM i Carl Zeiss Planar T* 1.4/85 ZE

  10. #10
    Bywalec Awatar zyyys
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    48
    Posty
    152

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez il Dottore Zobacz posta
    No róznica jest znaczna, przyznaję, ale ja jestem urodzony demagog!


    Zwróć wszakże uwagę że cena na 10-22 i 17-55 nie jest wcale taka znów okazyjna. Dostajesz ekstra szkła, ale... za ile?
    w porównaniu ze szkłami EF jest
    Do tego one są "tylko" na cropa. Gdy zechcesz pójść w FF (nikt Ci nie każe, ale załóżmy...) to szkła EF-S będą bezużyteczne.
    Prawda

    Jeszcze raz: cropem można robić 100x lepsze zdjęcia niż 1DsMkIII, co udowodniłem w jednym z poprzednich wpisów w tym wątku.
    hehe - z taką logiką się nie zgodzę. Udowodniłeś, że osoba nie potrafiąca robić poprawnych technicznie zdjęć nie zrobi dobrych zdjęć Dsem. Taka osoba nie zrobi dobrych zdjęć jakimkolwiek aparatem .
    Czyli nie jest to dowód na to, czy można czy nie można zrobić lepsze foty cropem - zależy kto robi


    W większości przypadków nie ma także żadnego sensu i wyrafinowany sprzęt trafia w ręce ludzi dla których spokojnie by wystarczał aparat zabudowany w komórce. Ale OK - ich kasa i ich sprawa.
    też tak uważam.

    Chcę tylko uzmysłowić osobom, dla których budżet odgrywa rolę, że za wejściem w crop + świetne szkło spacerowe 17-55 i doskonały ultrawide 10-22 kryje się pułapka niekompatybilności i w przypadku ew. przesiadki na FF trzeba będzie kupić nie tylko nowe body (co oczywiste) ale i nowe szkła (co już czyni sprawę znacznie bardziej bolesną).
    O i to jest bardzo dobra puenta z którą się w pełni zgadzam zakładając, że fotografię naprawdę traktują poważnie i z góry zakładają rozwój.
    Ale i nawet ta pułapka nie jest, aż tak strasznie ciasna te szkła, o których mówimy są dobrymi szkłami i nie tracą dużo na wartości ba nawet teraz zyskują więc przy odsprzedaży nie traci się aż tyle co przy jakimś kombajnie typu szerokokątne-tele

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •