Może zróbmy te Szopienice, bo umawiamy się na nie dłużej. Tylko Kuba jest potrzebny jako przewodnik (i oczywiście dobry kompan), bo ja nie wiem gdzie to jest.
Kuba! Haaaloooo!
Jak się Kuba nie odezwie do czwartku, to polecim na Będzin, co Wy na to?
Może zróbmy te Szopienice, bo umawiamy się na nie dłużej. Tylko Kuba jest potrzebny jako przewodnik (i oczywiście dobry kompan), bo ja nie wiem gdzie to jest.
Kuba! Haaaloooo!
Jak się Kuba nie odezwie do czwartku, to polecim na Będzin, co Wy na to?
... PhotoAnarchist ...
nie jestem żadnym mądralą... mondralom tym bardziej!