Proponuję każdemu zainteresowanemu gripem wybrać się z aparatem do sklepu i przymierzyć. Ja tak zrobiłem(z 450D), pobawiłem się, przymierzyłem i stwierdziłem że nie jest mi potrzebny. Co do wygody posiadania dodatkowego zasilania to sie zgodzę, ale nawet z zapasem mocy może mi zabraknąć w jakimś kluczowym momencie miejsca na karcie
eheeeZamieszczone przez dani182
Proponuję każdemu zainteresowanemu gripem wybrać się z aparatem do sklepu i przymierzyć. Ja tak zrobiłem(z 450D), pobawiłem się, przymierzyłem i stwierdziłem że nie jest mi potrzebny. Co do wygody posiadania dodatkowego zasilania to sie zgodzę, ale nawet z zapasem mocy może mi zabraknąć w jakimś kluczowym momencie miejsca na karcie
l:cieszę się że mogłem ci pomóc
Jednak za krótko go przymierzales bo byś tak nie napisałProponuję każdemu zainteresowanemu gripem wybrać się z aparatem do sklepu i przymierzyć. Ja tak zrobiłem(z 450D), pobawiłem się, przymierzyłem i stwierdziłem że nie jest mi potrzebny. Co do wygody posiadania dodatkowego zasilania to sie zgodzę, ale nawet z zapasem mocy może mi zabraknąć w jakimś kluczowym momencie miejsca na karcie
Ale co ma zapas mocy do miejsca na karcie?
Może za krótko, ale nie przypadł mi do gustu.Jednak za krótko go przymierzales bo byś tak nie napisał
Ale co ma zapas mocy do miejsca na karcie?
Jeśli chodzi o zapas mocy to skojarzyło mi się z jednym z argumentów posiadania gripa(gdzieś, kiedyś przeczytanym) - że można zrobić więcej zdjęć bez potrzeby zmiany baterii a co za tym idzie nie padnie mi aparat akurat jak będę miał super ujęcie. Tak więc nawet jak bedę miał mnustwo mocy to w trakcie zdjęć w super kluczowym momencie może mi sie poprostu skończyć miejsce na karcie. Super ujęcie ucieknie i tak i tak...
Grip to nie tylko dodatkowe narzedzie na zasilanie ale rowniez rewelacyjne narzedzie do trzymania body w czasie zdjęć szczegolnie portretowych - o tym juz wielokrotnie pisano na tym forum.Może za krótko, ale nie przypadł mi do gustu.
Jeśli chodzi o zapas mocy to skojarzyło mi się z jednym z argumentów posiadania gripa(gdzieś, kiedyś przeczytanym) - że można zrobić więcej zdjęć bez potrzeby zmiany baterii a co za tym idzie nie padnie mi aparat akurat jak będę miał super ujęcie. Tak więc nawet jak bedę miał mnustwo mocy to w trakcie zdjęć w super kluczowym momencie może mi sie poprostu skończyć miejsce na karcie. Super ujęcie ucieknie i tak i tak...
Jezeli chodzi o karty pamieci. Zawsze istnieje ryzyko ze sie uszkodzi i dlatego ma sie ich kilka i nie do konca zapełnionych itp.
Tak samo jak moze paść body i ma sie zapasowy (backup).
A co do grip. Nadal uwazam swoj zakup za udany a ci co uzywaja to wiedzą o czym mowie.
No własnie. Tylko związane z fotografią.Jak to co, to samo co akumulatorki do statywu
Ostatnio edytowane przez adi760303 ; 02-02-2009 o 00:02
Może za krótko, ale nie przypadł mi do gustu.
Jeśli chodzi o zapas mocy to skojarzyło mi się z jednym z argumentów posiadania gripa(gdzieś, kiedyś przeczytanym) - że można zrobić więcej zdjęć bez potrzeby zmiany baterii a co za tym idzie nie padnie mi aparat akurat jak będę miał super ujęcie. Tak więc nawet jak bedę miał mnustwo mocy to w trakcie zdjęć w super kluczowym momencie może mi sie poprostu skończyć miejsce na karcie. Super ujęcie ucieknie i tak i tak...
I m.in. dlatego powinno się mieć z sobą zapasową kartę
C R5m2; C RF 24-70 L; C RF 100-500 L
Chyba jednak skróty myślowe niemile widziane. Pisząc o karcie miałem na myśli czas potrzebny na jej zmianę... pozdrawiam.I m.in. dlatego powinno się mieć z sobą zapasową kartę
OK. Masz rację??:
C R5m2; C RF 24-70 L; C RF 100-500 L
Sorry, nie napisałem w tej mojej "teorii" dokładnie tego co miałem na myśli.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem