[MacGyver] Karkonosze

[ewa_olsztyn]

I pewnie przepaly na sloncu tez Ci dzialaja na nerwy

Nieeee.... skądże!

No a u MacGyvera jest bialy

Bardzo! Bielszy nie bedzie

Pozdrawiam I pokaz jakies nowe zdjecia

Ech Sniperku! Nic mi ostatnio nie wychodzi - miałam tej zimy trzy rewelacyjne poranki, w tym dwa z inwersją - dwa przespałam, a trzeci spędziłam - ghrrr - w pracy... Ale może coś wygrzebię mniej krajobrazowego..
Tymczasem jednak siedzę na głębokiej wsi, palę w ogromnym piecu i w kominku, karmię kozy i kury, a także psy z połowy wioski i stado półdzikich kotów. Za tydzień gospodarze wracają z zagranicznych wojaży i wracam do domu, gdzie mam porządny komputer i PSa..

[MacGyver]

Mac a nie marzniesz Ty na tych plenerach? Masz ze soba jakas piersiowke? Gulasz ostro?

Bywa zimno, ale czego się nie robi dla "sztuki"

Bardzo! Bielszy nie bedzie

Bo to bielszy odcień bieli.

A co do świtów to akurat w wyższych górach najlepszy czas do fotografowania. W Karkonoszach jest w gruncie rzeczy niewiele miejsc, ciekawie oświetlonych o świcie, wszędzie tylko głębokie i rozległe cienie. Ciekawe światełko zaczyna się jakieś 1,5 godziny po wschodzie słońca (w zależności od pory roku).
Żeby nie było że nie próbowałem:

14. Schronisko na Szrenicy. lipiec 2007

źródło

15. Równia pod Śnieżką, kwiecień 2007

źródło