a może g....niana ładowarka?
Sam miałem starą bezprocesorową, ładującą ok 12h i żywotność baterii była ok. Ładując "szybką" ładowarką (HAMA) moich rodziców te same akumulatory były o 90% szybciej rozładowane. Nie tylko jeśli chodziło o aparat - sprawa miała miejsce również w przypadku mp3, latarek i świateł rowerowych!!
Inna sprawa jak już koledzy wspominali spróbuj ok. 3 razy naładować do pełna po kilkanaście godzin i następnie rozładować do zera. Akumulatory często z czasem nabierają pojemności (np. bateria w moim telefonie pomimo tego, ze jest litowo-jonowa dopiero po jakimś czasie zaczęła normalnie trzymać energie. Początkowo dostawałem na głowe myśląc o ładowaniu co drugi dzień. W tej chwili w tygodniu 1-2 ładowania)