Strona 113 z 114 PierwszyPierwszy ... 1363103111112113114 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 121 do 1 130 z 1138

Wątek: Analog vs Cyfra

  1. #1121

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez analogforever Zobacz posta
    tak ,wiem że zachowane są nawet druki ze średniowiecza,ale mówimy o wydrukach zdjęć,podajesz jakieś niesprawdzone teorie ,skąd wziąłeś te 100-130 lat dla wydruku fotograficznego w dzisiejszej jakości ???Sprawiasz na mnie wrażenie choro zauroczonego nowymi technologiami,wszystko co ktoś napisze łykasz w ciemno byle tylko pasowało Twemu przekonaniu.
    Takie dane podają producenci tuszy/papieru. A jakie dane podają producenci papieru foto?

    Cytat Zamieszczone przez analogforever Zobacz posta
    Na targach foto 2007 w Łodzi rozmawiałem z przedstawicielem Dursta,chodziło mi o naświetlarki laserowe wielkoformatowe (90cm szerokości wydruku) bodaj o nazwie Theta ,były tylko dwie ,jedna w Tychach druga w Warszawie,wątpię żeby ta ilość się drastycznie zmieniła przez te półtora roku.
    Ciekawe, że nie dajesz się nabrać marketingowi jeśli chodzi o trwałość wydruków, a tak łatwo uwierzyłeś w boskość Dursta innemu facetowi od marketingu. Wybiórczo to jakoś traktujesz. Dopasowując do poglądów jak sądzę.

    PS - zdziwię cię. Ja bym wolał byśmy my wszyscy tkwili dalej w epoce analoga (bo wtedy nie było takiej konkurencji ). Ja mam średni format od zawsze i to bez ścianki cyfrowej do niego. Ja własnoręcznie robiłem odbitki ze slajdu na papierze Ciba ! a chyba niewiele osób to robiło i niewielu wie o co chodzi (jaka trwałość!) O tym, że sam robiłem obróbkę E6 i papieru EP-2 nie wspomnę, bo to pikuś. I muszę przyznać, że technologia cyfrowa rozłożyła to wszystko na łopatki. Do pokonania pozostał może analogowy format 8x10 cali
    Nikony, Canony (EOS 50e, AE1, AV1, T70) Olympus, Pentaxy, Minolta, Leica, Hasselblad, Rolleiflex, Voigtlander, FKD (Praktica, Zenit, FED, Zorkij, Kiev, Smiena i to nie wszystko)

  2. #1122
    Uzależniony
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Łódź
    Posty
    675

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jacek_Z Zobacz posta
    Takie dane podają producenci tuszy/papieru. A jakie dane podają producenci papieru foto?
    dla B&W ponad 100,dla koloru 30-50


    Ciekawe, że nie dajesz się nabrać marketingowi jeśli chodzi o trwałość wydruków, a tak łatwo uwierzyłeś w boskość Dursta innemu facetowi od marketingu. Wybiórczo to jakoś traktujesz. Dopasowując do poglądów jak sądzę.
    Uwierzyłem,dlaczego nie,rozmawialiśmy o tym gdzie można zrobić powiekszenia z takiej maszyny
    PS - zdziwię cię. Ja bym wolał byśmy my wszyscy tkwili dalej w epoce analoga (bo wtedy nie było takiej konkurencji ). Ja mam średni format od zawsze i to bez ścianki cyfrowej do niego. Ja własnoręcznie robiłem odbitki ze slajdu na papierze Ciba ! a chyba niewiele osób to robiło i niewielu wie o co chodzi (jaka trwałość!) O tym, że sam robiłem obróbkę E6 i papieru EP-2 nie wspomnę, bo to pikuś. I muszę przyznać, że technologia cyfrowa rozłożyła to wszystko na łopatki. Do pokonania pozostał może analogowy format 8x10 cali

    Nie wiem dużo na temat obróbek ciemniowych o których wspominasz,ale ja nie chce nic pokonywać,włożenie filmu do koreksu to ma być przyjemność dla mnie ,tak jak dla innego połowić ryby.

    ps

    Jedna osoba się cieszy że jeździ skodą ,a drugiej mercedes za cienko.
    Wszystko zależy jakie masz wymagania, a i czasami aparat w telefonie okaże się lepszy niż 1D.
    T90 ,Pentax Z-20 , 2 powiekszalniki,procesor Jobo i cała szafa optyki

  3. #1123
    Pełne uzależnienie Awatar minek
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    47
    Posty
    1 386

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    Trwałość wydruków jest obecnie na poziomie 100-130 lat.
    Czy ktoś już tyle poczekał żeby to zweryfikować? (-:
    Podobnie oceniano trwałość płyt CD.


    Cytat Zamieszczone przez Jacek_Z Zobacz posta
    Do pokonania pozostał może analogowy format 8x10 cali
    Bez przesady. Dogonili dopiero mały obrazek :P

  4. #1124

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez minek Zobacz posta
    Bez przesady. Dogonili dopiero mały obrazek :P
    ściankami MF z 56 MPx ? Nie napisałem, że cyfrowy mały obrazek prześcignął analoga, bo to by była przesada. Ale są ścianki mające nawt więcej niż te 56 Mpx, choć są "mało" popularne.
    Nikony, Canony (EOS 50e, AE1, AV1, T70) Olympus, Pentaxy, Minolta, Leica, Hasselblad, Rolleiflex, Voigtlander, FKD (Praktica, Zenit, FED, Zorkij, Kiev, Smiena i to nie wszystko)

  5. #1125
    Zasłużeni Awatar czornyj
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    49
    Posty
    2 626

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez analogforever Zobacz posta
    tak,wielu jest ignorantów na tym forum,ale ogólnie spoko forum :-D
    W kwestii ignorancji to nie jest to wielki problem - w dobie internetu możesz się szybko doedukować. Proponuję na początek poczytać o ploterach z pigmetowym, wielokolorantowymi tuszami, o nowych papierach barytowych do drukarek atramentowych itd. Trwałość, zakres barwny, dynamika, lepsze niż w jakimkolwiek analogu, nie mówiąc o takich popierdułkach jak Durst, który zresztą ma tyle wspólnego z technikami analogowymi, co Barack Obama z Ku-Klux-Klanem.

    Na chwile obecną technologie analogowe, które mogłyby jeszcze konkurować z możliwościami technik cyfrowych tak czy owak odchodzą do lamusa. Oczywiście, żyją jeszcze dziadki, którzy robią np. kolorowe powiększenia metodą przesiąkową (dye transfer), ale Kodak nie produkuje już tego usrojstwa od dawna, a zapasy w ich lodówkach się kiedyś skończą.

    Cytat Zamieszczone przez minek Zobacz posta
    Bez przesady. Dogonili dopiero mały obrazek :P
    E tam - mały obrazek... 645-tka nie wytrzymywała porównania z dobrą cyfrówką 12MP, a moja Mamiya 7 jeszcze się jakoś trzyma, ale jej dni są policzone - FF z matrycą z >20MP powinien sobie dać z nią radę...
    Ostatnio edytowane przez czornyj ; 22-11-2008 o 02:39

  6. #1126
    Uzależniony
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Łódź
    Posty
    675

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez czornyj Zobacz posta
    W kwestii ignorancji to nie jest to wielki problem - w dobie internetu możesz się szybko doedukować. Proponuję na początek poczytać o ploterach z pigmetowym, wielokolorantowymi tuszami, o nowych papierach barytowych do drukarek atramentowych itd. Trwałość, zakres barwny, dynamika, lepsze niż w jakimkolwiek analogu, nie mówiąc o takich popierdułkach jak Durst, który zresztą ma tyle wspólnego z technikami analogowymi, co Barack Obama z Ku-Klux-Klanem.
    internet to niestety nie najlepsze miejsce do edukacji,jeśli tak robisz to wspólczuję .Nie interesuje mnie czytanie o ploterach pigmentowych ,a także o tych wszystkich o których jeszcze nie słyszałeś i zostaną dopiero wymyślone,nie mam najświerzszych danych na tym polu ,bo nie jestem zainteresowny nimi,ale półtora roku temu na targach foto w Łodzi widziałem wydruki z tych dużych ploterów Epsona,wiesz z czym się to mogło pościgać w kwesti jakości? jak dla mnie ze zdjęciami z archiwalnych numerów "Kobiety i Życie".

    Durst jako wielki producent powiększalników ma wiele wspólnego z fotografią analogową,a Druście Theta jako maszynie ,o której pisałem wcześniej ,to przeczytaj z większym zrozumieniem to co było napisane.
    Na chwile obecną technologie analogowe, które mogłyby jeszcze konkurować z możliwościami technik cyfrowych tak czy owak odchodzą do lamusa. Oczywiście, żyją jeszcze dziadki, którzy robią np. kolorowe powiększenia metodą przesiąkową (dye transfer), ale Kodak nie produkuje już tego usrojstwa od dawna, a zapasy w ich lodówkach się kiedyś skończą.
    Kodak nie produkuje już nawet podobno negatywów,jak nie on będą inni.


    E tam - mały obrazek... 645-tka nie wytrzymywała porównania z dobrą cyfrówką 12MP, a moja Mamiya 7 jeszcze się jakoś trzyma, ale jej dni są policzone - FF z matrycą z >20MP powinien sobie dać z nią radę...
    A wiesz że ostatnie ładne zdjęcia w większym formacie jakie widziałem to było z 10 lat temu,w witrynce małego zakładu fotograficznego w Łodzi (już nie istniejącego) ,były wykonane średnim formatem.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez Jacek_Z Zobacz posta
    ściankami MF z 56 MPx ? Nie napisałem, że cyfrowy mały obrazek prześcignął analoga, bo to by była przesada. Ale są ścianki mające nawt więcej niż te 56 Mpx, choć są "mało" popularne.
    ilość pikseli na matrycy to tylko jeden z parametrów,generalnie bardzo marketingowy, dla lamerów bardzo ważny.
    Ostatnio edytowane przez analogforever ; 22-11-2008 o 04:25 Powód: Automerged Doublepost
    T90 ,Pentax Z-20 , 2 powiekszalniki,procesor Jobo i cała szafa optyki

  7. #1127
    Początki nałogu Awatar an_zak
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    35
    Posty
    427

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    kolorowe negatywy zostawmy garstce sympatykow, ale poza tym zlozmy do grobu i nie wracajmy juz do tego tematu. o ile jeszcze w fotografii czarnobialej negatyw ma duzo sensu, o tyle w kolorze, poza osobami bardzo przyzwyczajonymi do pewnego warsztatu, ma to epsilonowy sens, bo jedyne dzialki, dzieki ktorym te materialy mialy jeszcze racje bytu - reportaz i slub/portret - w wiekszosci zarzucily negatywy z przyczyn czasowo-finansowych. a w fotografii amatorskiej ostatecznego spustoszenia dokona(la) popularnosc telefonow komorkowych z aparatami.
    A tam. Jak dla mnie kolorowy negatyw ma jeszcze sens. Wybieram się w podróż - Polska, Europa. Czasem pociąg, czasem autobus, czasem autostop. Często 5-10 dni z dala od cywilizacji i elektryczności. W każdych warunkach atmosferycznych. W takim wypadku biorę analoga, a jedną kieszeń plecaka przeznaczam na superię100. Ma to swoje zalety:

    1) nie boję się o kradzież tak, jakbym mógł się bać przy cyfrze
    2) 10 rolek kliszy jest pewniejsze niż karta pamięci
    3) nie muszę bać się o źródło zasilania (drugi komplet paluszków załatwia mi zasilanie na rok i jest zdecydowanie tańszy, niż zapas aku, poza tym paluszki mogę kupić niemal w każdej dziurze zabitej dechami)
    4) nie trzeba aż tak precyzyjnie naświetlać, 1EV w jedną lub druga stronę nie robi widocznej różnicy
    5) po powrocie do domu nie muszę przygotowywać plików do wydruku - patrzę na wglądowych skanach, które kadry są ok, oznaczam i wysyłam na analogowy lab

    Oczywiście analog posiada też mnóstwo wad, ale przytoczone wyżej argumenty i tak przekonują mnie do jego użycia w amatorskiej fotografii podrózniczej.
    P.S. na codzień cyfra wygrywa w większości zastosowań :-D

  8. #1128
    Zasłużeni Awatar czornyj
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    49
    Posty
    2 626

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez analogforever Zobacz posta
    internet to niestety nie najlepsze miejsce do edukacji,jeśli tak robisz to wspólczuję .Nie interesuje mnie czytanie o ploterach pigmentowych ,a także o tych wszystkich o których jeszcze nie słyszałeś i zostaną dopiero wymyślone,nie mam najświerzszych danych na tym polu ,bo nie jestem zainteresowny nimi,ale półtora roku temu na targach foto w Łodzi widziałem wydruki z tych dużych ploterów Epsona,wiesz z czym się to mogło pościgać w kwesti jakości? jak dla mnie ze zdjęciami z archiwalnych numerów "Kobiety i Życie".

    Durst jako wielki producent powiększalników ma wiele wspólnego z fotografią analogową,a Druście Theta jako maszynie ,o której pisałem wcześniej ,to przeczytaj z większym zrozumieniem to co było napisane.


    Kodak nie produkuje już nawet podobno negatywów,jak nie on będą inni.




    A wiesz że ostatnie ładne zdjęcia w większym formacie jakie widziałem to było z 10 lat temu,w witrynce małego zakładu fotograficznego w Łodzi (już nie istniejącego) ,były wykonane średnim formatem.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!


    ilość pikseli na matrycy to tylko jeden z parametrów,generalnie bardzo marketingowy, dla lamerów bardzo ważny.
    Problem z tobą polega na tym, że ty ładne powiększenia z średniego formatu widziałeś na witrynce zakładu, wydruki z ploterów na targach foto. A ja średnich formatów (Mamiya RZ ProII, 645 a obecnie spory system Mamiya 7) używam od 16-tu lat, a powiększenia wykonywałem sam zarówno w ciemni analogowej, jak i cyfrowej. Zaś w kwestii porównań polegam nie tylko na swej percepcji (która bywa zawodna), tylko również na pomiarach densytometrycznych i spektrofotometrycznych.

    Przy czym i tak moje doświadczenie jest niczym w porównaniu z doświadczeniem Jacka_Z, którego nazwałeś lamerem (pewnie dlatego, że twoja znajomość np. Hasselblada H3D-39II też zapewne ogranicza się do łódźkiego stoiska targowego).

    Durst Theta to zwykła wielkoformatowa cyfrowa naświetlarka laserowa fotograficznych papierów do maszyn cyfrowych. Jest równie cyfrowa jak Epson, przy czym możliwości ma mniejsze. A z powiększalnikiem łączy ją tylko nazwa producenta.

    Co zaś do Epsonów, to chyba nie są jednak takie najgorsze, skoro np. Richard Lohmann - facet który przez 26 lat wykonywał powiększenia wystawowe, jest wykładowcą uniwersyteckim fotografii - obecnie wykonuje powiększenia dla np. Anselm Adams Gallery posługując się ploterami Epsona K3.

  9. #1129

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez analogforever Zobacz posta
    .. półtora roku temu na targach foto w Łodzi widziałem wydruki z tych dużych ploterów Epsona,wiesz z czym się to mogło pościgać w kwesti jakości? jak dla mnie ze zdjęciami z archiwalnych numerów "Kobiety i Życie".
    Jeśli nie widzisz różnic to nie mamy o czym rozmawiać.

    Cytat Zamieszczone przez analogforever Zobacz posta
    .ilość pikseli na matrycy to tylko jeden z parametrów,generalnie bardzo marketingowy, dla lamerów bardzo ważny.
    Dla wydruków wielkoformatowych ilośc Mpx jest ważna w praktyce.

    Mam się za osobę dość odporną na marketing, bo sam jestem jakąś tam częścią tej branży. Wielokrotnie wypowiadałem się za bezsensem nabywania body ponad 20 MPx w przypadku fotoamatora robiącego tylko małe powiększenia. Proponowałem pozostanie przy pełnoklatkowych 12 MPx FF jak 5D i D700.
    Nikony, Canony (EOS 50e, AE1, AV1, T70) Olympus, Pentaxy, Minolta, Leica, Hasselblad, Rolleiflex, Voigtlander, FKD (Praktica, Zenit, FED, Zorkij, Kiev, Smiena i to nie wszystko)

  10. #1130
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez analogforever Zobacz posta
    Ps
    25 lat temu cały świat zachłysnął sie takim epokowym wynalazkiem jak płyta CD,nawet jest teoria że żeby zachłyśnięcie było większe producencji poczciwych analogów obniżyli jakość ich produkcji w tamtym czasie,ale po ok 20 latach od tego wynalazku w momencie wprowadzania nowych formatów (DVD-Audio,SACD) wszyscy zaczeli nagle mówić jaki to format CD jest beee ,i jest bee ,a cały czas najlepiej brzmi płyta gramofonowa,czy z fotografią sytuacja się powtórzy??????????
    Nie wiem kto mówi, że CD jest be. Można z niego uzyskać bardzo przyzwoite efekty (chyba najłatwiej ze wszystkich formatów). Co do płyt gramofonowych to one trzymają się jeszcze tylko dzięki DJ-om (aczkolwiek dzięki mp3 młode pokolenie już sobie odpuszcza winyla). Zresztą ten format (mp3) zdawałoby się przegrany na starcie ze względu na jakość wykańcza wszystkie pozostałe bardzo skutecznie. DVD Audio, SACD to piękne wynalazki i nic więcej. Ich zastosowanie jest marginalne.

    Prawda jest taka, że obecnie najbardziej liczy się szybkość, wygoda i cena. Fotografia cyfrowa jest w tym względzie bezkonkurencyjna tak jak mp3 na rynku audio.
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

Strona 113 z 114 PierwszyPierwszy ... 1363103111112113114 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •