UStalmy jeszcze jedno.. o ktorej trzeba by bylo wyjechac? Chcac byc na miejscu po cmoku to trzeba by gdzies w srodku nocy chyba. MOwiac "na miejscu" mam na mysli miejsce docelowe, ten polwysep czy jak to nazwac:> a nie parking przy moscie w Strumieniu :P co oznacza przeprawe po ciemku przez las, co tez moze byc arcyciekawe. W razie "W" mam dwie czołówki.. bardzo madry wynalazek