ja bym poszedł troche inaczej niż Janusz,pierwsza opcja jak masz kesz to statyw klasy Swis Arca,Sachtler,czy Gitzo 1338,Jak nie masz to jakiś drewniak enerdowski jakich dużo na Allegro i przynajmniej głowica kulowa Manfroto 488RC2,był też solidny ruski statyw z porządną stabilną kulą o nazwie FSZU 7 ,można go czasami wyrwać tanio ale jest niski.Te moje propozycje to jeśli chodzi o stabilność moim zdaniem ciut lepiej niż Manfrotto węglowe czy to z symbolem 055XPRO i taniej.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Kiedyś zacząłem rozkładać tego Velbona w sklepie i po chwili rozłożyłem ręcę i p... to w kąt.Statyw dla tych z nerwami ze stali.