Przy obróbce RAWów chyba nie tylko dla mnie piętą achillesową jest - obok krzywych - idealne ustawienie balansu bieli z korektą kolorów. Wywołuje RAWy w ACR, wkrótce poeksperymentuję w DPP. Ale co innego mnie martwi.
Mam kartę WhiteBala kupioną od producenta w Stanach o której wspomina Janusz i oczywiście wykonuję kilka zdjęć próbnych w róznych częściach pomieszczeń ze światłem żarowym czy w kościole, aby potem przy obróbce wykorzystać je. Nie wiem, ale średnio jestem zadowolony z wyników - zdjęcia wciąż są przeżółcone. Może jakies ustawienie w aparacie mam mimo wszystko źle ustawione, ale z RAW przecież nie sa one w ogóle albo mało istotne.
Czy korekta z kartą i pipetą nie powinna dawać najlepszych wyników? A może zupełnie czym innym jest - i innym narzędziem powinno się to robć - korekta balansu i korekta koloru (poza korektą nasycenia)? choć nie wiem co mogłoby tym czymś jeszcze być.
Z czego wreszcie wynika tzw. zafarb - rozumiem, że niepoprawnego balansu?
Tak lansowana szara karta mnie tochę rozczarowała, stąd także te pytania.
Jakie są wasze doświadczenia a także podstawowe kroki (kolejność) jakie wykonujecie zabierając się za korektę kolorystyczną zdjęcia z poziomu RAW ?
Pozdr.