oczywiscie mozna nosic 1 TB na smyczy, ale po co - moze 60 GB to nie jest przepasc, ale na 2 tygodniowa wycieczke zeby zrzucic co trzeba wystarczy. Ja osobiscie zaopatrujac sie swiadomie w to urzadzenie przed wyjazdem na wakacje rozwazylem wszystkie za i przeciw. Moze to nie tylko Data Bank, moze nie ma kosmicznych pokladow pamieci, ale jako gadzet wyjazdowy + urzadzenie do zrzucania zdjec sprawdzilo sie bardzo dobrze, dolaczeny jest kabel do podpiecia w TV, w hotalach takowe bywaja, wiec mozna na ciut wiekszym ekranie sobie poogladac co sie napstrykalo, mozna tez zobaczyc film z pamieci lub swoj film np. z kamery - dokupujac dodatkowy czytnik ktory wklada sie w port CF ktory obsluguje reszte formatow kart.