To niech znajomy zostawi jakis namiar do kontaktu na siebie jesli nosi sie z przeprowadzka. Jesli nawet przyjdzie wieksza kwota - niech zaplaci, lub stara sie dogadac z DHL'em co do terminu. Z wlasnego doswiadczenia wiem ze sie nie cackaja.
Przyklad: odkladalem termin platnosci 76 funtow chyba miesiac (przynam sie, ze zapomnialem) az przyslali pisemko ze mam tydzien. No i zaplacilem, a w liscie wyjasnili dodatkowo, ze po tygodniu kieruja sprawe do windykacji. Maja sprawna infolinie - wiec wszystkiego mozna sie dowiedziec i potwierdzic 'online'. Rowniez o platnosci i to czy wplata jest juz zaksiegowania czy jeszcze nie. Moze i beda elastyczni co do terminu gdy zajdzie taka potrzeba.
Moj 'podatek' byl obliczony na podstawie rachunku na kwote 180 GBP. Faktyczna wartosc towaru to 400 GBP. Czyli zaplacilem 476 GBP. Ten sam towar moglem miec za 445 GBP z wszelkimi oplatami z innego zrodla - bez podatku.
Pozdro i powodzenia.