Gdzie się uczyć?

[tmk]

...nie warto jest (przynajmniej w moim przypadku) wiązać swojej pasji z jakimikolwiek obowiązkowymi zajęciami.
Moim zdaniem studia pomogą w opanowaniu techniki i warsztatu ale zapał, chęci i radość z fotografowania mogą troszkę ostudzić.

Lepiej bym tego nie ujął.
ASP to wytwórnia zmanierowanych ludzi, którzy chcą wejść i zaistnieć w środowisku artystycznym a to, jak każde specjalistyczne, jest szczelnie zamknięte i bez rekomendacji uznanych nazwisk, profesorów sztuki jest prawie nie możliwe do sforsowania

Jesli ktoś pragnie się przyuczyć w danym temacie (np fotografia) radziłbym poszukać i skorzystać z kursów prowadzonych przez specjalistów z danej branży. Szybciej, skuteczniej, bez wałkowania zbędnych treści a zdobytą wiedzę w realizację pasji obrócić.

[1jac]

Jesli ktoś pragnie się przyuczyć w danym temacie (np fotografia) radziłbym poszukać i skorzystać z kursów prowadzonych przez specjalistów z danej branży. Szybciej, skuteczniej, bez wałkowania zbędnych treści a zdobytą wiedzę w realizację pasji obrócić.

Przyuczyć to nie to samo co wykształcić. Różnica jest kolosalna, a nigdy nie wiesz kiedy "wałkowane zbędne treści" będą na wagę złota. Popatrz na aktorów po "szkole" i na takich choćby przyuczonych Mroczków. Czy jest jakaś różnica. Jeśli nie widzisz, to nie ma sensu przepłacać! Moim zdaniem kształcić się trzeba solidnie, nie po łebkach. Przyuczenie dobre jest w zawodach budowlanych.

[MacGyver]

...Przyuczenie dobre jest w zawodach budowlanych.

Oj..... zbytnio uogólniasz :-) Do tynkowania, owszem, można się tylko "przyuczyć", do projektowania mostów kolejowych raczej to nie wystarczy.

[1jac]

Ale wiesz o co idzie. Projektant mostów kolejowych też może być przyuczony i robić je tylko zgodnie z literą prawa budowlanego, a może pięknie... Są na to dowody w historii.

[MIC_a]

jakie zbedne tresci macie na mysli ktore moga sie przydac?
nie kontratakuje tylko pytam z ciekawosci, poneiwaz nigdy sie nad tym nie zastanawialem...
nie trzeba przeciez konczyc zadnej szkoly zeby zostac niezlym fotografem a nawet mistrzem...

[MacGyver]

Projektant mostów kolejowych też może być przyuczony i robić je tylko zgodnie z literą prawa budowlanego, a może pięknie... Są na to dowody w historii.

Mógł, bo już nie może, zgodnie z rozporządzeniem wykonawczym do tegoż prawa budowlanego (które, tak na marginesie, w żaden sposób nie określa dopuszczalnych zasad konstrukcji :-))

Koniec OT, zostańmy przy tynkarzu ;-)

[Patryk_mirek]

Ja się pouczyłem w takiej szkole fotograficznej we wro i potwierdziło się to co mówili znajomi:
-po szkole fotograficznej bedziesz strasznie zmanierowany [teraz jak widzę zdjęcie zle ucięte to mnie aż skręca, ze swoich to prawie w ogole nie jestem zadowolony, opieprzam ludzi za kadrowanie]
-za wiedzę liczą ZDECYDOWANIE zbyt dużo
-w zasadzie to wszyscy ktorzy wyjda z takiej szkoly robia zdjecia artystyczne na jedno kopyto...

Jeśli chcesz sie nauczyć to znajdź jakiegoś fotografa starej daty, najlepiej na emeryturze(bo takiemu nie zalezy i sie podzieli wiedzą) i sie od niego ucz

Jeśli bardzo potrzebujesz papierka to idz do takiej szkoły
(nie powiem ze szkoła fotograficzna to zły wybór [a dla osoby ktora pierwszy raz w rece ma aparat to jest wybór znakomity!] - robie lepsze kadry, nauczylem sie "ciemni" i częściej dłużej myślę przed naciśnięciem spustu migawki)

[mini21]

Ja potwierdzę to co napisał jeden z przedmówców-odkąd zaczełem uczyć się w szkole foto, prawie całkowicie przeszła mi ochota na robienie zdjęć. Natomist nie zgodzę się z tym, że taka szkoła niczego nie nauczy. Ilu z was, bardziej zaawansowanych fotografów miał okazję pracować na wielkim formacie (Globica) czy nawet na średnim? A ilu zas samemu wywoływało film, a potem robiło z nich odbitki? Co do wyboru szkoły, ja wybrałbym SKF. Byłem tam na kursie i wiem, że ich program oraz sposób nauczania jest ciekawsz. Np: zaliczenie wygląda tak, że musisz sam sobie zorganizować wernisaż w jakieś galeri.

[efish]

A może ktoś poleci jakąś szkołę na Podlasiu, bo do Warszawki dojeżdżać to średnio mi się uśmiecha

[Vitez]

A może ktoś poleci jakąś szkołę na Podlasiu, bo do Warszawki dojeżdżać to średnio mi się uśmiecha

To w Warszawce są jakieś szkoły fotograficzne?

http://www.zumi.pl/namapie.html?qt=&...=&sId=&x=0&y=0

(woj. kujawsko-pomorskie, powiat rypiński)

A czepiam sie bo Ty chyba też wolisz mieszkać w Białymstoku niż w Białymstoczku?
( http://www.zumi.pl/namapie.html?qt=&...sId=&x=42&y=19 )