Tak sobie myślę, że Nikonowi do szczęścia znacznie bardziej brakuje obecnie korpusu dla ludu z niskoszumiącym CMOS-em. Coś a'la D90 niż pełnoklatkowca za 9 kzł. Może się mylę ale bardziej potrzebują rynkowo modelu w cenie 450D/40D i o podobnych możliwościach oraz prestiżowo czegoś w okolicach Ds-a. Inaczej znów będzie lament, że ludzie uciekają do jedynie słusznej firmy .