W zoomach - nie mam pojęcia. Starodawne zoomy miały tę skalę narysowaną jak trzeba, zmieniającą się wraz ze zmianą ogniskowej. Teraz pewnie ta skala na obiektywie jest wyrysowane dla jednej konkretnej ogniskowej. W stałkach nie ma takiego problemu.
A sama skala jest bajecznie prosta. Masz tam na obudowie namalowane np. dwie jedenastki, po obu stronach kreski na środku skali. I przy przesłonie 11 masz GO rozciągającą się pomiędzy odległościami na skali ostrości przy tych właśnie jedenastkach. Na załączonym obrazku będzie to od 1 do 1,5 m.
Jeżeli przy przesłonie 11 ustawiłbyś znak nieskończoności przy prawej jedenastce to miałbyś obiektyw ustawiony na odległość hiperfokalną a GO rozciągającą się od jakieś tam odległości (pokazywanej przy lewej 11) aż po horyzont.