Zobacz wyniki ankiety: KFC vs McD

Głosujących
199. Nie możesz głosować w tej sondzie
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 122

Wątek: Czy w drodze na fotki lepiej posilić się w KFC czy McD?

Mieszany widok

  1. #1
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    47
    Posty
    7 043

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
    A ja się wychylę i zagłosuję za Burger Kingiem (tylko nie ma go w ankiecie ).
    Zgadzam się, bardzo dobre burgeryniestety mało tego. We Wrocławiu był kiedyś, dawno temu, a teraz jest w tym miejscu salon rowerowy :-) Otworzyli co prawda nowy w centrum handlowym Mongolia ale tam nie jeżdżę na foty, ba, nawet tam jeszcze nie byłem mimo że straszy już od ponad pół roku.
    Pominęliśmy też hot-dogi ze stacji benzynowych. Te jadałem bardzo często podczas powrotów z sudeckich plenerów bo po drodze było a i kawki można się było napić nienajgorszej (tylko espreso trzeba kupować, bo duża czarna to lura). Niemniej głosu na hot-dogi z Orlenu bym nie oddał, bo mi się już całkiem przejadły, zwłaszcza ze skłądają się głównie z musztardy :-D
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

  2. #2
    Początki nałogu Awatar yogi-bear
    Dołączył
    May 2005
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    37
    Posty
    366

    Domyślnie

    W ankiecie oddałem głos na McD, wieśmaki są wspaniałe! ;-)


    Cytat Zamieszczone przez MacGyver Zobacz posta
    Pominęliśmy też hot-dogi ze stacji benzynowych. Te jadałem bardzo często podczas powrotów z sudeckich plenerów bo po drodze było a i kawki można się było napić nienajgorszej (tylko espreso trzeba kupować, bo duża czarna to lura). Niemniej głosu na hot-dogi z Orlenu bym nie oddał, bo mi się już całkiem przejadły, zwłaszcza ze skłądają się głównie z musztardy :-D
    MacGyver, jedź na Statoil. Tam są zdecydowanie najsmaczniejsze. Koniecznie proś ze wszystkimi sosami. :-)

  3. #3
    Początki nałogu Awatar Szczur88
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    Warsaw
    Wiek
    37
    Posty
    384

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MacGyver Zobacz posta
    Pominęliśmy też hot-dogi ze stacji benzynowych. Te jadałem bardzo często podczas powrotów z sudeckich plenerów bo po drodze było a i kawki można się było napić nienajgorszej (tylko espreso trzeba kupować, bo duża czarna to lura). Niemniej głosu na hot-dogi z Orlenu bym nie oddał, bo mi się już całkiem przejadły, zwłaszcza ze skłądają się głównie z musztardy :-D
    Na Statoil żywię się hot-dogami za każdym razem, gdy jadę w Bieszczady (ok raz-dwa w miesiącu), jak na razie jestem zadowolony (slow-food to nie jest, ale nie trują). Espresso dają ok, jeśli wydłubie się je spod dozownika zanim zacznie ciec sam wrzątek
    www.t-jack.pl
    Sprzęt: 5D mk II, 30D, 17-40/4L USM, 85/1,8 USM, 50/1,2L USM, 100/2,8L Macro, 135/2L USM, 2x580EX II, 6x430EX II, 2x430EX, Pocket Wizard Transcivers, lampy studyjne Bowens + akcesoria.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •