Ja tam mam psa i dwa koty ;];] Wiec wolnosc, rownosc tuuuleerancja ;p
Koci opór jest wprost proporcjonalny do ludzkiej chęci zmuszenia kota do czegokolwiek.Zamieszczone przez rolaj
![]()
:P :P OOO tak, wiele prawdy w tym stwierdzeniu:P
Boskie![]()
Tak, próbowałem (m.in. na brytyjczyku również).
Ty się przyznałeś że nie masz i pewnie nie miałeś kota. Ot tak sobie gdybasz na siłę porównując do tresury psów. Niesłusznie.
U psów wszystko zależy od tresera. U kotów wszystko zależy od kota, co już ci koledzy wyjaśnili prawem oporu kota.
Nie porównuje do szkolenia psów, aczkolwiek może to robię trochę nieświadomie. Dobra to jak powiem że "znam" kota który wykonuje podstawowe komendy typu właśnie "siad" itp. Oczywiście takich efektów jak z psami się nie osiągnie....
350D
A ja znam takie mądre przysłowia jak:
" Jedna jaskółka wiosny nie czyni"
"Wyjątek potwierdza regułę"
Daaawno temu miałem kota który aportował. Pozostałe ~10 kotów które znałem bezpośrednio i kilkaset które znałem pośrednio też wykonuje jakieś tam sztuczki. Ale bez tresury - ot tak "bo to fajna zabawa" .
Wytresować kota to jak popsuć kota :-) Na szczęście koty mają silne zabezpieczenia przed zepsuciem ;-)
Body, stałki, zoomik
Ale tu sobie fajnie trollujecie :-)
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Mój kot też kiedyś aportował. Teraz już mu się nie chce
Za to zawsze jak kieruje na niego aparat to rusza swoje leniwe dubsko i przychodzi się łasić![]()