Pokaż wyniki od 11 do 20 z 31

Wątek: Uwaga na wielkie okazje na Allegro !

Widok wątkowy

  1. #5
    Pełne uzależnienie Awatar m_o_b_y
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Wa-wa
    Posty
    1 095

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kubaman Zobacz posta
    bardzo by było ciekawie, gdyby koś mógł sprawdzić, czy przypadkiem już w 2003 roku na elektronikę kupowaną w starej Unii nie było zwolnienia z cła, choćby w ramach tzw. kontyngentów.

    I tak btw, skoro sąd nakazał zapłacenie VAT, poszkodowany może formalnie ubiegać się o zwrot podatku odprowadzonego na terenie Niemiec. Trochę się to kupy nie trzyma imho. Poza tym podatek vat i cło obciążają jedynie importera, a skoro wszystkie płatności i kontakt przez allegro były realizowane przez kupującego w Polsce, to obronienie w sądzie tezy o braku wiedzy o imporcie nie należy raczej do trudności. No, chyba że obronić sie nie da, a koleś był po prostu masowym przemytnikiem, o czym już w gazecie nie napisano..
    Jednakże sąd wydał orzeczenie i z konkretnego faceta (nazwisko podane w artykule) ściągnął cash w wysokości 400 PLN, a sprawa dotyczyła aparatu marki Olympus, sztuk 1, w cenie 1200 PLN.
    Tak więc wygląda na to, że chyba nie udało mu się obronić.
    Pozdrówka
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez TomekS Zobacz posta
    Klient końcowy ma praktycznie zerową możliwość sprawdzenia czy "uczestniczy w przemycie celnym". A artykułu wynika, że równie dobrze posiadacz świeżo nabytego pojazdu marki Mercedes kupionego w polskim salonie może po kilku latach być zmuszony do zapłaty cła, podatku i czego tam jeszcze bo nie zrobił tego dealer/importer....
    Powstaje pytanie - dlaczego cło/podatek/itp ma zapłacić klient a nie "nielegalny importer"? Jemu się upiekło? Czy może w grę wchodzi zasada solidarnej odpowiedzialności? A jeżeli tak, to klient ma prawo domagać się od sprzedawcy zwrotu należności na drodze sądowej :-)

    Takie tam rozważania..

    W kwestii podatków, to u nas jest chyba unikalna sytuacja, porównywalna tylko z niektórymi krajami Afryki.
    Jak wiadomo, w ustawach podatkowych jest totalne bagno i galimatias wprowadzony świadomie przez zainteresowane władze i pazernych prawników, aby mogli swobodnie żerować na kompletnie zdezorientowanych podatnikach.
    Do niedawna jednak, na prośbę konkretnego podatnika lokalny US wydawał opinię w konkretnej sprawie.
    Bywało tak, że jeden US interpretował konkretny przepis prawa podatkowego tak, a inny siak, co można było sprawdzić w Internecie. Czyli gdy w mieście A, z paragrafu X można było być zwolnionym z podatku, to w mieście B z tego samego paragrafu można było wylądować w więzieniu.
    Niedawno te interpretacje uchylono i teraz już w ogóle nic nie wiadomo i US może z podatnika zrobić wiatrak, co też nieraz skwapliwie czyni.
    Pozdrówka
    Ostatnio edytowane przez m_o_b_y ; 27-05-2008 o 17:29 Powód: Automerged Doublepost
    m_o_b_y
    --------------------------------------------------------
    Poszedłem w lewo, chociaż mogłem pójść i w prawo.
    Witold Gombrowicz

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •