Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 18 z 18

Wątek: DNG - żałosna jakość plików CR2 z 400D

  1. #11
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez fliegermaus Zobacz posta
    Istotnie, masz rację. Po wywołaniu obydwu plików w C1 4.0 nie ma większych różnic.

    Dziwne swoją drogą, że mimo zawziętego machania suwakami nie jestem w stanie uzyskać w Photoshopie z DNG czegokolwiek nadającego się do dalszej obróbki, a wypróbowałem wiele kombinacji (nie tylko odszumianie na max).
    To tylko Twoja, hmmmmm.... niewiedza i brak wprawy. DNG to inny sposób zapisu RAWa. Nic więcej. Kropka. Koniec.

    Nie da się powiedzieć cokolwiek o "jakości" zapisu RAWa z Canona i DNG. To są surowe zrzuty z matrycy i one nie mają jakości. Bo nie mogą. Dopiero Twoje wywołanie (konwersja) robi z tego czegoś zdjęcie. To JAK (i czym) wywołasz ma kapitalne znaczenie.

    DNG różni się między innymi tym, że robi sobie swoją własną miniaturkę obrazu, którą możesz sobie obejrzeć np. FastStone'm. Przyjrzyj się ustawieniom - to od Ciebie zależy jak duża jest podglądówka ale też JAK jest wywołana. Do podglądówki TEŻ trzeba wykonać konwersję z RAWa. Wykonujesz ją zgodnie z ustawieniami z Adobe - trochę inaczej to wygląda niż wywołane przez DiGi "cóś tam" w Twoim aparacku.

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

  2. #12
    Coś już napisał
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    58

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    To tylko Twoja, hmmmmm.... niewiedza i brak wprawy. DNG to inny sposób zapisu RAWa. Nic więcej. Kropka. Koniec.
    Zdaję sobie z tego sprawę, aczkolwiek wiem już to i owo o tajnikach obchodzenia się z rawami. Nie jest to poziom profesjonalny, ale potrafię uzyskać obrazy lepsze, niż jpegi zapisywane przez aparat w konfiguracji RAW+jpeg.

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    Nie da się powiedzieć cokolwiek o "jakości" zapisu RAWa z Canona i DNG. To są surowe zrzuty z matrycy i one nie mają jakości. Bo nie mogą. Dopiero Twoje wywołanie (konwersja) robi z tego czegoś zdjęcie. To JAK (i czym) wywołasz ma kapitalne znaczenie.
    Wiem mniej więcej czym charakteryzują się rawy, niemniej jednak format CR2 nie jest, o ile wiem, opublikowany i dekodowanie go to poniekąd odgadywanie intencji inżynierów Canona. Podejrzewałem, że być może konwerter DNG nie do końca właściwie wczytuje te pliki.

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    DNG różni się między innymi tym, że robi sobie swoją własną miniaturkę obrazu, którą możesz sobie obejrzeć np. FastStone'm. Przyjrzyj się ustawieniom - to od Ciebie zależy jak duża jest podglądówka ale też JAK jest wywołana.
    Ja nie mówię li tylko o podglądzie, jaki prezentuje mi Photoshop, ale o przetworzonym pliku. Jak bym się nie starał, trudno jest mi uzyskać dobrze wyglądający wynik, a jednak w C1 nie mam takich problemów i potrafię w miarę dobrze dobrać parametry wywołania, podobnie z DPP.

    Pozostaje tylko jedno pytanie, na które nie znam odpowiedzi: jak to się dzieje, że i C1 i DPP nie pozostawiają w plikach wynikowych takich ilości szumu, jak Photoshop (na próbę wyłączyłem wszelkie opcje odszumiania).

  3. #13
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez fliegermaus Zobacz posta
    ....
    Pozostaje tylko jedno pytanie, na które nie znam odpowiedzi: jak to się dzieje, że i C1 i DPP nie pozostawiają w plikach wynikowych takich ilości szumu, jak Photoshop (na próbę wyłączyłem wszelkie opcje odszumiania).
    Wszystke konwertery "coś tam" odszumiają. Muszą się choćby pozbyć AA. Jedne więcej inne mniej. Nawet na ustawieniach "na zero" obraz jest ostrzony i odszumiany. Żaden konwerter na ustawieniach defaultowych nie wyłącza odszumiania i ostrzenia.

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

  4. #14
    Coś już napisał
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    58

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    Wszystke konwertery "coś tam" odszumiają. Muszą się choćby pozbyć AA. Jedne więcej inne mniej. Nawet na ustawieniach "na zero" obraz jest ostrzony i odszumiany. Żaden konwerter na ustawieniach defaultowych nie wyłącza odszumiania i ostrzenia.
    Ale do tego stopnia? Różnica pomiędzy plikami z Photoshopa i z C1 jest drastyczna.

    Przyznaję, że ten temat mnie przerósł. Sporo czytałem o rawach, mam jakieś pojęcie o balansie bieli, poziomach (levels), wyostrzaniu i podobnych zagadnieniach, ale nie potrafię sobie poradzić z obróbką rawów (DNG) w Photoshopie.

    Czy mógłbyś polecić mi do poczytania jakiś konkretny tekst lub jakieś konkretne hasło (w internecie lub w postaci książki), po lekturze którego lepiej rozumiałbym, co Photoshop wyczynia z moim plikiem DNG?

  5. #15
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez fliegermaus Zobacz posta
    Ale do tego stopnia? Różnica pomiędzy plikami z Photoshopa i z C1 jest drastyczna.
    Nie jest tak źle. Różnice są ale... potrafisz powiedzeć które wyniki są lepsze i dlaczego?

    DPP nie jest najlepszy

    Cytat Zamieszczone przez fliegermaus Zobacz posta
    Czy mógłbyś polecić mi do poczytania jakiś konkretny tekst lub jakieś konkretne hasło (w internecie lub w postaci książki), po lekturze którego lepiej rozumiałbym, co Photoshop wyczynia z moim plikiem DNG?
    Sporo książek jest już po polsku z Heliona. Wpisz Bruce Fraser w googlach... wszystko co ten facet napsiał jest warte przeczytania. (Zmarł w ubiegłym roku niestety)

    Jest cała książka o RAWach - Frasera

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

  6. #16
    Coś już napisał
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    58

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    Nie jest tak źle. Różnice są ale... potrafisz powiedzeć które wyniki są lepsze i dlaczego?

    DPP nie jest najlepszy
    Wydaje mi się, że potrafię. Lepsze są wyniki z C1 i DPP, bo są pozbawione szumu, ale nie kosztem szczegółów obrazu. Po próbach odszumienia wyników pracy Photoshopa pozostaje pikseloza i trochę szumu (lub brak szumu, ale i mało szczegółów).

    No, ale dopuszczam do siebie myśl, że brakuje mi po prostu umiejętności obróbki obrazu :-)

    Podobno najlepszy jest Adobe Camera Raw, tak? Capture One też chyba nie jest najgorszy, nawet zastanawiam się nad kupnem wersji 4.0 (do tej pory używałem 3.x). DPP właściwie nie używam, tylko teraz, do celów porównawczych.

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    Sporo książek jest już po polsku z Heliona. Wpisz Bruce Fraser w googlach... wszystko co ten facet napsiał jest warte przeczytania. (Zmarł w ubiegłym roku niestety)

    Jest cała książka o RAWach - Frasera
    Dzięki za rekomendacje, kupię sobie na początek jedną z jego książek.

  7. #17
    Pełne uzależnienie Awatar ewg
    Dołączył
    Sep 2006
    Posty
    1 079

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    Wszystke konwertery "coś tam" odszumiają. Muszą się choćby pozbyć AA.
    Mógłbyś rozwinąć (z naciskiem na anti aliasing)?
    mój aparat: [Ô] , szkła: OOO , statyw: /i\ , fotki: \\\-:\

  8. #18
    Zablokowany
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Wawa
    Wiek
    54
    Posty
    371

    Domyślnie

    A ja konweruję CR2 do DNG m. in. dlatego, że mogę wtedy pracować pod RawShooterem, którego bardzo lubię Niestety RS nie łyka CR2 z 400D.

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •