z tym sie nie zgodze, bridge uzywalem mocno zanim pojawil sie Lr jak rowniez wersji CS3 i wykonanie tych samych czynnosci (selekcja, wstepne poprawki, kadrowanie, kolory, eksport itp.) w Lr wykonuje sie zauważalnie szybciej i wygodniej aniżeli w duecie Bridge CS3 + ACR.
nadal w tym watku mowimy o tym czy warto kupic Lr, a powoli schodzimy na temat PS vs Lr. Znam geneze Lr i wiem co przyswiecalo tworcom tego programu (pracowalem w wydawnictwie magazynu .PSD kiedy udostepnili pierwsze alpha preview dla prasy i mialem okazje zamienic kilka slow z tworcami).
-----tutaj nastepuje tekst po ktorym czesc mnie zlinczuje----
Lr powstal z glownym zalozeniem stworzenia kompleksowego srodowiska dla FOTOGRAFOW/FOTOGRAFIKOW ktorzy sa swiadomi robienia zdjec i kompozycji a potrzebowali narzedzia ktore wyeliminuje niedomagania technologii i zapewni im kompletne srodowisko do zarzadzania zdjeciami, w tym rowniez druk i prezentacja dla klientow (stad dla wielu dziwny modul slideshow, ktory powstal dla fotografow ktorzy swoja kolekcje beda prezentowali na spotkaniach - brak mozliwosci stworzenia stricte prezentacji ala powerpoint).
od niedomagania i ulomnosci warsztatu fotografa jak i szeroko pojetego retuszu i obrobki grafiki jest nadal PS
-----koniec tekstu-----
mam nadzieje ze to wyklaruje sytuacje odnosnie zastosowan Lr i PS
ps. nie twierdze ze jestem super fotografem, ale wedlug tych zasad i zaimplementowanego workflow Lr spelnia zalozenia jak dla mnie, dlatego byl wart zakupienia licencji (mi sie udalo znalezc okazje za 800pln)