umiejętność robienia zdjęć we wnetrzach z wykorzystaniem elementów wyposazenia to wyższa szkoła jazdy. Ważne jest to żeby uświadomić sobie ich obecność w kadrze i umiejetnie je wykorzystać, tak żeby nie zaśmiecały kadru, ale żeby czemus służyły. W fotografii czarno białej jest to chyba trudniejsze niż w fotografii barwnej. Tak mi sie wydaje. A jeśli już zdarzyło nam sie "popełnić" jakies zdjęcie, w którym pojawiło sie coś nieporządanego to zawsze pozostaje nam PS
P.S....i nie chlip...święta się zbliżają, będzie szansa powtórzyć i coś nicoś dołożyć
iczek: portrety to może i nie są, ale człowiek na tych zdjęciach jest na pewno więc znajdują sie we własciwym wątku, tym bardziej że nie pojawił się wątek "przypadkowe pstryki"(postuluję o utworzenie takowego) a porównywanie Koleżanki do popiersia na cmentarzu....uuuuuuu.... mało delikatne, można chyba znaleźć inne.