z 5-7 metrów to zimorodek wygląda przyzwoicie na 500mm
Ten był około 1,5 metra od obiektywu. robiłem w silent mode w LV na 40D, później jeszcze do mnie wrócił i czochrał się 15 minut - niestety było już pełne słońce w kontrze :/
Oczywiście zasiadka, czekałem co prawda na czaple które mnie olały, ale wykorzystałem nadarzającą się okazję na zimka. Kiedy chodziłem w to miejsce specjalnie na ten gatunek to przez 10 wyjść nie zrobiłem ani jednej fotki.
nie to w granicach Krakowa, fajne miejsce i zupełnie nieznane ale niezwykle intensywnie dewastowane przez okolicznych tubylców i niedługo zniknie, poza tym trudne bo bardzo rozległe.