Pokaż wyniki od 1 do 10 z 192

Wątek: HDR- po co i jak to zrobić??

Mieszany widok

  1. #1
    Uzależniony Awatar Przemek Białek
    Dołączył
    Jun 2004
    Miasto
    Świnoujście
    Wiek
    47
    Posty
    832

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez P_i_t_t Zobacz posta
    Tak szczerze powiedziawszy po przejrzeniu większej części zamieszczonych tu propozycji skłaniam się ku pewnej swobodnej interpretacji dawnego hasła reklamowego sieci MediaMarkt - a mianowicie :

    "HDR - powinni tego zabronić"

    Ja rozumiem, że ludzka fantazja nie zna granic, ale dobry HDR poznaje się właśnie po tym, że dana praca nie zdradza metody z pomocą jakiej została wykonana.

    Photomatix ma pewne swoje przywary i to co dostaje się na końcu rzadko kiedy przypomina rzeczywistość. Trzeba jeszcze naprawdę sporo się natrudzić by efekt był taki jak trzeba - a i to nie zawsze się udaje.

    Przede wszystkim trzeba sobie zdać sprawę z podstawowych różnic między dwoma technikami DRI a HDR - i wtedy dostosować daną do naszych potrzeb.

    Proces generowania plików HDR a następnie ich odpowiedniego tonowania nie jest niestety pozbawiony wad (coby nie powiedzieć ułomny) i w przypadku stosowania Photomatixa nie mamy kontroli nad każdym jego etapem (a mam z nim do czynienia już od samego początku jego pojawienia się na rynku, coby nie powiedzieć że nieco dłużej ).

    Dużo łatwiej poradzić sobie z DRI i podobnych technikach opartych na lokalnej adaptacji ekspozycji/kontrastu.

    Ostatnia rzecz o której trzeba pamiętać to sposób postrzegania obrazu widzianego naszymi oczami a tym co generuje aparat. Nie problem zarejestrować nawet najbardziej kontrastową scenę - tak by histogram zdjęcia spełniał wszystkie techniczne normy (wystarczy odpowiednio dobrany bracketing). Ważne to by efekt finalny był na tyle realistyczny byśmy nie musieli sie krzywić na widok kolejnej "kolorowej mamałygi"

    To takie moje luźne spostrzeżenia na ten temat.
    absolutnie się z tym nie zgodzę, po pierwsze HDR czy DRI jest wytworem komputerowym a nie obrazem zarejestrowanym naturalnie, jest to montaż, dlatego o naturalności nie ma co tu mówić , podoba się ponieważ jest inny, nie rzeczywisty, bajeczny, budzi lęk lub daje odczucie spokoju. Po drugie, większośc oglądających wrok przyciąga właśnie kontrast, światło i odpowiednia saturacja, i im zdjęcie jest bardziej nie realne tym lepiej spostrzegane ponieważ inni domyślają się tylko i próbują naśladować wielkich mistrzów, tak jest z pracami przykładowo Andrzeja Dragana czy Dave Hilla lub też samego wielkiego Ansela Adamsa, zdjęcia nie są całkowicie naturalne i dlatego ich siła przekazu jest wielkorotnie mocniejsza od tego co jest zwykłe, szare i bardzo płaskie...
    dobry sprzęt jeszcze lepszy fotograf tylko tyle potrzeba
    "galeria zdjęć artystycznych" www.bandit.digart.pl

  2. #2
    Coś już napisał Awatar P_i_t_t
    Dołączył
    Oct 2005
    Posty
    98

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Przemek Białek Zobacz posta
    absolutnie się z tym nie zgodzę, po pierwsze HDR czy DRI jest wytworem komputerowym a nie obrazem zarejestrowanym naturalnie, jest to montaż, dlatego o naturalności nie ma co tu mówić , podoba się ponieważ jest inny, nie rzeczywisty, bajeczny, budzi lęk lub daje odczucie spokoju. Po drugie, większośc oglądających wrok przyciąga właśnie kontrast, światło i odpowiednia saturacja, i im zdjęcie jest bardziej nie realne tym lepiej spostrzegane ponieważ inni domyślają się tylko i próbują naśladować wielkich mistrzów, tak jest z pracami przykładowo Andrzeja Dragana czy Dave Hilla lub też samego wielkiego Ansela Adamsa, zdjęcia nie są całkowicie naturalne i dlatego ich siła przekazu jest wielkorotnie mocniejsza od tego co jest zwykłe, szare i bardzo płaskie...
    Masz po prostu zupełnie inne podejście do tego tematu aniżeli ja, niemniej porównywanie wykręconych do granic niemożliwości krajobrazowych hdr-ów (jakich teraz pełno w internecie) z pracami Ansela Adamsa jest moim zdaniem conajmniej nie na miejscu. Chodzi głównie o wspomniane próg naturalności. W Jego pracach widać upodobanie do podkreślania mocno kontrastowych sytuacji - ale wszystko mieści się w granicy możliwej do zaakceptowania przez miłośnika obcowania z przyrodą.

    Moim zdaniem metoda ta jest po prostu przydatna do obejścia ograniczeń technicznych obecnych aparatów i zarejestrowania sceny w sposób bliski rzeczywistości. Przydatna jest w sytuacjach, gdzie typowe filtrowanie z użyciem choćby neutralnych połówek jest kłopotliwe/niemożliwe.

    To czego nie lubię (i co uważam za inny odłam techniki HDR) to właśnie tworzenia scen rodem z Bryce'a czy też innych programów do komputerowego generowania scen.

    Każdy oczywiście ma prawo do własnej interpretacji tematu. Mnie (jako zamiłowanego pasjonata fotografii krajobrazowej) po prostu drażnią takie prace, które przypisane są do katagorii "natura" a prawdziwa ich przynależność ociera się bardziej o gatunek "science-fiction".

    [QUOTE=Bahrd;433383]To bardzo ciekawe. Mógłbyś - tak od siebie - nieco więcej napisać o samych HDR i DRI, i podkreślając istotne różnice?

    W skrócie można to podsumować w taki sposób :

    HDR (High Dynamic Range) - buduje finalny obraz piksel po pikselu (w oparciu o źródłowy materiał z kilku różnie naświetlonych ekspozycji)

    DRI (Dynamic Range Increase) - to zwykłe zwiększenie zakresu tonalnego danego zdjęcia z wykorzystaniem fragmentów innych zdjeć o innej ekspozycji.

    Pierwszy proces jest zwykle w pełni zautomatycowany (użytkownik ma rzecz jasna wgląd w ustawienia/parametry ale plik wynikowy powstaje z użyciem konkretnego algorytmu).
    Drugi zwykle wykonuje się ręcznie z użyciem masek i warstw w PS.

  3. #3
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Przemek Białek Zobacz posta
    absolutnie się z tym nie zgodzę, po pierwsze HDR czy DRI jest wytworem komputerowym a nie obrazem zarejestrowanym naturalnie, jest to montaż, dlatego o naturalności nie ma co tu mówić ,.
    A to dlaczego na miłość boską? Naturalnie widzimy (własnymi oczyma) coś około 14 do 16 EV i obydwa sposoby pozwalają zmieścić 16 i więcej EV w 8 bitach obrazu na monitorze. Dlaczego miały by być koniecznie nienaturalne?

    Zarówno HDR i DRI pozwalają na uzyskanie pięknych i naturalnie wyglądających landszaftów bez koszmarnie wyglądających kolorków i sztuki przez duże G trącącej "jeleniem na rykowisku" (koń z butelką Campari zastępuje jelenia a tych dwóch facetów rykowisko ).

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •