Alan dobrze prawi, co do 300mm to odpada, zdjecia uliczne to raczej szeroki kat, max do 100mm moim skromnym zdaniem. Powiedzenie glosi "Jesli twoje zdjecie nie sa wystarczajaco dobre, to znacyz ze nie byles wystarczajaco blisko". Osobiscie wole najpierw pstrykac potem sie usmiechac, chodzi o to zeby ludzie nijak nie pozowali, zeby lapac ich bardziej naturalnie. Street photo to dosc szeroki temat, w domu mam fajnego linka do tego dzialu reporterki ale poszukaj na forum pewnie cos znajdziesz.