Pragnę dodać, że malarstwo owalne to także portrety trumienne i nagrobkowe. Nadal funkcjonujące (szczególnie na wsiach) jako fotografia nagrobkowa. Nie jestem pewiem czy akurat tego typu portrety cieszyłyby się dużym uznaniem oglądających
.
Pragnę dodać, że malarstwo owalne to także portrety trumienne i nagrobkowe. Nadal funkcjonujące (szczególnie na wsiach) jako fotografia nagrobkowa. Nie jestem pewiem czy akurat tego typu portrety cieszyłyby się dużym uznaniem oglądających
.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Przeca pisalem o medalionach
Poza tym chcialbym zauwazyc jeszcze jedna wazna kwestie ktora potwierdza slusznosc tez postawionych przez tomaszag w zwiazku z okraglymi matrycami.
Ilu jest fotografow ktorzy dodaja winiety do swoich zdjec badz nie usuwaja tych ktore powstaly w wyniku takiego a nie innego rysowania obiektywu.
Przeciez jest to zwyczajnie podswiadome dazenie do osiagniecia kola ktore nasz mozg poza swiadomoscia traktuje jako bardziej naturalne od prostokata badz tez kwadratu
Ba nikt o tym nie wspomnial ale nawet zrenica oka jest okragla. Gdyby matka natura (badz jak niektorzy twierdza Bog) chcieli zeby naturalnym dla oka byl prostokat mielibysmy zrenice prostokatne.
Nie ma to wiec nic wspolnego z sikaniem pod wiatr ... moim zdaniem kadr kolowy to nieuchronna naturalna eweolucja fotografii. Inzynierowie juz od dawna to wiedza bo wafle krzemowe jak kazdy wie sa okragle![]()
Ostatnio edytowane przez McKane ; 28-01-2008 o 15:17
http://www.bykom-stop.avx.pl/
Najnowsze fotografie cegiel znajdziesz w mojej galerii http://canon-board.info//showthread.php?t=11296
a jakies fakty na podparcie tej tezy?
matka natura wyznaje zasade ewolucji. ewolucji, ktorej celem jest jak najwiekszy zysk, jak najmniejszym kosztem. kolo jest znacznie "oszczedniejsze" per se niz kwadrat. tu nie ma zdanej fizyki jadrowej, to jest po prostu zwykle minimalizowanie wysilku.
a co do oczu i naturalnosci patrzenia... para oczu, dzieki ktorym widzimy przestrzennie, ma optymalne pole widzenia bedace czyms blizszym owalowi/elipsie/prostokatowi, niz kolu. jedno oko jest "okragle", ale para oczu diametralnie zmienia tu postac rzeczy. i zdecydowanie dziala to na korzysc tezy o wiekszej naturalnosci obszarow podluznych niz idealnie okraglych.
a to jest akurat idealny przyklad maksymalnego zysku przy minimalnym koszcie. inne uzasadnienia tego faktu to dorabianie ideologii![]()