Nie wydaje mi się, żeby inżynierom było tak bliskie modelowanie w w/w rozumieniu. Co innego astronomia, fizyka ale inżynieria kojarzy mi się głównie z tym co ściśle wymierne i empiryczne, co nie znaczy, że takie modelowanie jest tu wykluczone, jednak nie wydaje się dla inżynierii charakterystyczne.
Co do "abstrakcjonizmu" - być może się mylę - i zbyt potocznie rozumiem i stosuję to pojęcie. Za to chętnie się uczę. Nie uważam się za wyrocznię a jedynie prezentuję swój punkt widzenia. Można się ze mną przecież kulturalnie nie zgadzać - co mam wrażenie się Koledze (w przeciwieństwie do niektórych) udało.
Śmiem twierdzić, że przy odrobinie dobrej woli każdy by doszedł co próbowałem może zbyt skrótowo przedstawić. Być może niektórych to bardzo zbulwersowało z racji mojej jakoby strasznej pomyłki (jeśli tak to przepraszam) albo wskoczyli na swojego konika szukajac osła, żeby się na nim trochę powyżywać - dla nich mogę być i osłem, proszę bardzo. Sarkazm niech się leje! Be my guest! :rolleyes: