Ech.. czułem, że to sie tak skończy

Różnica obrazu oczywiście jest. Jednak na odbitkach 20x30/300dpi już wcale nie tak wielka. Trochę mnie to zdziwiło, ale faktycznie nie jest to taki problem.
Większe różnice widziałem na ekranie, ale to papier jest dla mnie ważniejszy.

Niestety nie mam tych samych kadrów zrobionych oboma puszkami i powiększonych na papier, ale jak się dłuższy czas pracuje na jednym, to różnice czegoś nowego od razu widać.

Praca AF jest magiczna. Na tyle, na ile udało mi się przez chwilę zorientować, to ta puszka się nie myli. Co w 5D nie zawsze jest tak oczywiste. A gdy chce się pracować na f/2 - f/2.8 przy szybkich zdjęciach, to znaczenie tej precyzji jeszcze wzrasta.

Do tego pojawia mi się coraz więcej zleceń, gdzie wielkość pliku i rozdzielczość nie są najważniejsze. Jakieś imprezy firmowe itp. Tutaj ten karabinek będzie jak znalazł.

Co jeszcze zdecydowało? Każdy, kto pracuje na 5tkach, a nie chce się przesiadać, niech nie bierze 1ki w rękę. Ta puszka uzależnia, AF nie ustawia, tylko jest ustawiony, shutter lag nie istnieje. Sama wygoda.

Gorzej z klawiszologią, tutaj niestety trzeba się uczyć wszystkiego od nowa. Ale coś za coś. Nauczyłem sie tak pracować, żeby nie myśleć o nastawach, tylko o tym, co chcę mieć. Teraz pewnie będę musiał sporo się nakombinować pracując na dwóch różnych mnożnikach ze stałkami.

A tak naprawdę, to chcę mieć nową zabawkę. Tylko nie mówcie mojej żonie