W każdym przypadku - jeżeli pliki miałyby być później forsownie edytowane, wywołałbym je z głębią 16bit do PSD
W przypadku plików do druku na drukarkach szerokogamutowych, w offsecie hexachromatycznym lub naświetlanych na slajdach/negatywach, najlepiej zastosować ProPhoto.
W przypadku plików do druku wywołałbym je do przestrzeni ECI RGB, która ma to do siebie, że pokrywa europejską przestrzeń CMYK (Adobe RGB pokrywa amerykańskiego CMYK SWOP Coated). W konwerterze ACR mamy wskaźnik clippingu gamutu - jeżeli zdjęcia są b. wysycone i clipping zaczyna stanowić realny problem, można ew. rozważyć konwersję do ProPhoto a następnie dokonać konwersji do CMYK z zastosowaniem odwozrowania percepcyjnego, o ile przyniesie to lepsze, a nie gorsze efekty
Pliki do labu/internetu, które i tak mają być później skonwertowane do sRGB, po prostu wywołałbym do sRGB.