W czasach kiedy Canon oferował jako kit wielce badziewny C 35-80/4-5,6 ludzie gremialnie zastępowali go 50/1,8 oczywiście na kliszy. Ja póki co zastąpiłem kita brakiem kita i mam w zakresie 22-70 lukę zapełnioną C 20-35 i 50/1,8 odziedziczonymi po kliszowym eosie. Myślę, że jak bym miał kita to rozbudowałbym i tak zakres poniżej i powyżej a jego wymienił na końcu na coś ambitnego.
https://500px.com/p/m_kowalczyk?view=galleries
EOS R5, RF 14-35/4L, RF 24-105/4L, RF 70-200/4L, RF100-500L, C35/2 IS, C70-300L IS, M6II, M11-22, M22, M32, S56/1.4, M55-200
Mnie to naprawdę przeszkadza.
Ale, żeby zaraz słupy wykopywać ?
Czasami wystarczy się przesunąć. A jak się nie da, to pozostaje jeszcze cięcie, a w ostateczności stempel. Szkoda, żeby zbędne szczegóły psuły świetnie zrobione zdjęcie.
Ja bym tak je widział :
Autor zdjęcia : speed55.
Pozdrawiam,
Pirx