Krótka relacja:

Na spotkaniu był Lamp.art i ja, także grupa bardzo kameralna. Siedzieliśmy w Mcdonaldsie, a rozmowy dociągnęły do 19h00.

O czym gadaliśmy?

Przede wszystkim co zrobić, jak. Lamp.art okazał się bardziej doświadczony w tej materii ode mnie.

Stwierdziliśmy, że najchętniej robilibyśmy zdjęcia, których nie można w pojedynkę, w ciekawych lokalach (z tym jak się okazuje najgorzej).

Plener też jest możliwy, ale teraz jakoś kiepsko z pogodą, chociaż rysuje się temat "choinka na Starówce" następnie "pomoc drogowa" - tutaj ja mógłbym taką pomoc drogową zorganizować za niewielką opłatą.

Z dostępnych zasobów wiadomo, że da się nawet skombinować studio, z wyposażeniem.

Szukamy też innych lokalizacji najchętniej na zasadzie "miejsce za foty". Na razie nie mamy nic konkretnego, ale mamy popracować nad tym. Przed kolejnym spotkaniem potrzebne będą trochę bardziej konkretne pomysły - rysunki scen.

Mamy na pewno 1 modelkę, druga też jest chętna. Może mi się uda nakłonić dwie dziewczyny, to byłyby w sumie 4.

Doszliśmy do wniosku, że chcemy zrobić jeszcze jedno spotkanie "przedprodukcyjne" w niedzielę 9 grudnia o 17h30 w Złotych Tarasach na samej górze, gdzie są knajpki.

Lamp.art, dzięki jeszcze raz za spotkanie.