zdecydowanie 5D, dużo dużo lepszy obraz, 24-105 da mu świetny zakres do większości sytuacji. A później dokupi, jak się okaże, czego naprawdę potrzebuje. A 85/1,8 przyda mu się, żeby się przekonał, czy jest fajnie, jak jest rozmyte tło. Zauważyłem, że to jedna z rzeczy, która amatorowi uzmysławia, że ma lepszy aparat niż ten fajny podręczny malutki aparacik, co go chował do kieszeni.
aha, zapomniałem jeszcze zapytać, czy lubisz tego kolegę... bo jak nie, to może coś innego![]()