Pokaż wyniki od 1 do 10 z 224

Wątek: Speedlite 580EX II

Mieszany widok

  1. #1
    Początki nałogu
    Dołączył
    Nov 2006
    Posty
    258

    Domyślnie

    Nie wiem czy dobrze wywnioskowałem, ale obiło mi się o uszy iz ta lampa ma tak zwaną własną automatykę, czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć co dokładnie ta opcja znaczy i jak z niej korzystać.
    Czy dobrze rozumiem że będe mógł z tą lampą (po opanowaniu jak to się robi)
    pracować z innymi puszkami firm trzecich, pytam gdyz planuje za jakiś czas
    (nie wcześniej niż 6-8 miesięcy patrząc optymistycznie)
    dokupić zapsowe body do 5-tki, nie uśmiecha mi się to gdyz nie będzie mnie raczej stać w tym okresie czasu na następce 5-tki, więc w gre by wchodziły korpusy 40D, 30D, 400D a biorąc pod uwagę iż na sprzęt Canona wydam za chwilę nie mała sume to realnie żecz biorąc 40D raczej odpadnie, 30D możę uciułam z wielkim bulem a 400D to realnie jest szansa.
    szczeże mówiąc wolałbym jednak kupić 40D lub następce 5, lecz na to potrzeba sporo czasu aby uskładać kasę, a do tej pory muszę mieć zapasowe body.

    Zastanawiam się wię czy dało by radę pogodzić moją obecną puszeczke KM 5D z 580 Ex II, było by to dla mnie idealne rozwiązanie, oczywiścje zdaje sobie sprawę iż jesli coś takiego będzie możliwe to Lampę będe musiał ustawiać manulanie.

    A więc jak to jest z tą własną automatyką tej lampy, dobrze główkuje że ta opcja to oznacza czy coś pokręciłem ?

    Pozdrawiam
    C - lustra, szkła i błysk

  2. #2
    Dopiero zaczyna Awatar szym
    Dołączył
    Feb 2006
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    48

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez albercikk Zobacz posta
    Nie wiem czy dobrze wywnioskowałem, ale obiło mi się o uszy iz ta lampa ma tak zwaną własną automatykę, czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć co dokładnie ta opcja znaczy i jak z niej korzystać.
    Moim zdaniem największy upgrade w stosunku do pierwszej wersji to właśnie możliwość używania lampy z innymi aparatami. To co było dostępne od dawna w lampach Pentaxa, czyli niezależna od TTL automatyka tyrystorowa nareszcie Canon postanowił umieścić w swojej. Nastawia się to za pomocą funkcji C.Fn. 5, która daje 4 możliwości:

    0 - ETTL II - wiadomo
    1 - TTL - wiadomo
    2 - Automatyczna automatyka - lampa pobiera z aparatu dane o czułości i przysłonie, ale pomiar światła odbywa się nie przez aparat a w niezależnym czujniku w lampie.
    3 - Ręczna automatyka - j.w. tyle że lampa już nic nie pobiera z aparatu i trzeba jej zadać ISO i przysłonę

    Przestawiłem w lampie C.Fn. 5 w pozycję 3. i zamocowałem lampę na starej manualnej lustrzance Pentaxa. Zapodałem czułość negatywu i przysłonę którą ustawiłem na obiektywie... Chwila niepewności... I...

    Zrobiłem kilka zdjęć i za każdym razem lampa błysnęła. Sprawdzałem tę funkcję wcześniej na Canonie 40D i wygląda na to że przy różnych czułościach i różnych przysłonach, automatyka ręczna działa. Jak wywołam negatyw napiszę jak sobie poradziła na lustrzance nie C.

    Nareszcie Canon zrobił konkretny krok w kierunku ułatwienia życia użytkownikom jego lamp błyskowych. Czekam jeszcze tylko na powszechne u konkurencji bezprzewodowe wyzwalanie lampy z poziomu body, bez żadnych dodatków. Bo chyba nie może to być aż takie trudne do wykonania skoro Nikon i Pentax dali radę .

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •