Pokaż wyniki od 1 do 10 z 47

Wątek: przesiadka z 20D?

Mieszany widok

  1. #1
    jamnik
    Guest

    Domyślnie

    Ja się dalej będę czepiał AF. O ile poza studiem, poza pracą 20D ostrzy dobrze, to tego samego nie mogę powiedzieć o reprodukcji dzieł sztuki, które też gdzieś mają swoją głębię, plątaninę form, barw i w tym przypadku muszę zazwyczaj pstrykać po kilka zdjęć jednego obiektu, a potem przebierać długo w plikach i szukać najbardziej ostrego. W tym właśnie względzie śmiem stwierdzić, że ostre zdjęcie wynika z przypadku, z wypadkowej szukania. Zaznaczam też, że przy reprodukcjach obiektyw zazwyczaj błądzi kilka sekund i dobrze, bo stara się ustalić punkt oparcia, czegoś ostrego na płaskiej płaszczyźnie, ale zdarza się tak, że za punkt oparcia weźmie sobie ramę obrazu i wtedy fotka lipa.
    Wspomnienia: Fociłem kiedyś... jakimś... starym Olympusem i była rewelacja, a AF był może i nawet zbyt ostry. Raz jeden: Nikonem - efekt był podobny do 20D, ale jednak lepszy na brzegach, powiem subtelnie:w inny sposób traktuje drogę do znalezienia ostrości, szuka inaczej i czegoś innego niż Canon. Fociłem Minoltą i było bardzo kiepsko. A 350D to była kompletna porażka. Ale putena jest taka, że widziałem ostatnio reprodukcje przysłane przez znajomego, wszystko pstrykniętę Nikonem D200 i mnie po prostu wbiło w fotel. Może to efekt małej traumy, ale kiedy chodzę po sklepie ze sprzętem to nagle, spod ziemi wywija się taka mała czarna łapka w żółte pasy i ciągnie mnie przed witrynę z Nikonami i każe patrze i myśleć. Potem wsiadam w auto, zapalam papierosa, odpalam trr trr i jadę, uchlam szybę, łapię łyk świeżego powietrza i dywaguję, jak to u lich jest z AF w Nikonie... i Canonie. I zapadam w wielki sen, haha. No taki żart na zakończenie wieczoru. Piszcie chłopaki , piszczcie zakupy będą dopiero po nowym roku. Pozdrawiam

  2. #2
    Uzależniony Awatar Viracocha
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    853

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jamnik Zobacz posta
    Ja się dalej będę czepiał AF. O ile poza studiem, poza pracą 20D ostrzy dobrze, to tego samego nie mogę powiedzieć o reprodukcji dzieł sztuki, które też gdzieś mają swoją głębię, plątaninę form, barw i w tym przypadku muszę zazwyczaj pstrykać po kilka zdjęć jednego obiektu, a potem przebierać długo w plikach i szukać najbardziej ostrego. W tym właśnie względzie śmiem stwierdzić, że ostre zdjęcie wynika z przypadku, z wypadkowej szukania. Zaznaczam też, że przy reprodukcjach obiektyw zazwyczaj błądzi kilka sekund i dobrze, bo stara się ustalić punkt oparcia, czegoś ostrego na płaskiej płaszczyźnie, ale zdarza się tak, że za punkt oparcia weźmie sobie ramę obrazu i wtedy fotka lipa.
    Widzę, że zupełnie zdajesz się na automatykę przy robieniu zdjęć, skoro zdarza Ci się, że aparat ustawi ostrość na ramę. Prawda jest taka, że to Ty ustawiasz ostrość, nie aparat. Do dyspozycji masz AF (one shot, ai servo), MF. Postaraj się więc wycisnąć ile się da ze sprzętu, który masz. Przy tego typu fotografii używałbym tylko centralnego punktu AF (nie robisz reporterki, czy sportu, więc boczne punkty AF tylko Ci przeszkadzają - np. ustawią ostrość na ramę), który jest najczulszy (bo jedyny krzyżowy), a do tego zawsze w miejscu, gdzie ma być ostro. Jak AF błądzi to znaczy, że mu trzeba pomóc i znaleźć kontrastowe miejsce, a następnie przekadrować. Na jednolitych plamach najlepszy AF będzie miał problemy. Kolejna sprawa to wybór najostrzejszego obiektywu ze swojej szklarni i odpowiednie przymknięcie przysłony.
    Wspomnienia: Fociłem kiedyś... jakimś... starym Olympusem i była rewelacja, a AF był może i nawet zbyt ostry.
    Bo pewnie miał tylko jeden punkt AF i do tego wyostrzał zdjęcia.
    Raz jeden: Nikonem - efekt był podobny do 20D, ale jednak lepszy na brzegach,
    Ostrzejsze brzegi przy płaskiej powierzchni, to efekt lepszego szkła.
    widziałem ostatnio reprodukcje przysłane przez znajomego, wszystko pstrykniętę Nikonem D200 i mnie po prostu wbiło w fotel.
    Widziałeś efekt, a nie stwierdziłeś sam robiąc foty tym sprzętem. Czy na pewno znajomy focił w ten sam sposób jak Ty? Zapytaj go o to, jak również o późniejszą obróbkę i ustawienia w aparacie, obiektyw itp. Sam postaraj się pokombinować z różnymi ustawieniami i późniejszą obróbką. IMHO nowe body to nie jest to czego naprawdę potrzebujesz.

  3. #3
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jamnik Zobacz posta
    Ja się dalej będę czepiał AF
    [....]
    Fociłem Minoltą i było bardzo kiepsko. A 350D to była kompletna porażka. (....)
    Wiesz co moja małżonka ostatnio robiła zdjęcia do katalogu 350-tką i wyszło bardzo dobrze. Także jak czytam Twoje wywody to mam wrażenie, że kolega powyżej postawił słuszną diagnozę. Nowe zabawki oczywiście są fajne ale same zdjęć za nikogo nie zrobią .
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •