Nikon jest jednak o krok (delikatnie mówiąc) przed Canonem jeśli chodzi o Funkcjonalność swoich puszek.
Chociażby Auto ISO które projektował ktoś z głową na karku, to co jest w Canonach to jakiś niesmaczny żart.
Od razu uprzedzę drwiących "speców" bo drażnią mnie śmiechy niektórych nad tą według mnie bardzo potrzebną funkcją w pewnych sytuacjach.
Zaraz jakiś mądrala napisze że Auto ISO jest niepotrzebne i można sobie bez niej poradzić, ale niech się zastanowi przez chwilę czy na pewno ma prawo do mówienia za wszystkich co jest komu potrzebne a co nie, jeśli ktoś nie ma pojęcia kiedy Auto ISO może być bardzo pomocne, to znaczy że ma braki fotograficzne a nie to że jest Alfą i omegą w dziedzinie foto.
Canon wygrywał i nadal wygrywa obrazem, reszta jest według mnie po stronie konkurencji.
Pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez albercikk ; 04-11-2007 o 18:07
C - lustra, szkła i błysk
Bardzo generalizujesz. Mnie np. Auto ISO jest do niczego nie potrzebne - może istotnie mam "braki fotograficzne". Nie wiem też jak radzili/radzą sobie bez tej pożytecznej funkcji Ci biedacy, którzy używali/wają analoga. Mnie ta funkcja jest do niczego nie potrzebna i też nie lubię jak ktoś mi wmawia, że bez tego nie będę w stanie robić zdjęć. To zupełnie tak samo jak udowadnianie, że sony A700 jest do niczego, bo nie ma LV. Jest to jedna z funkcji mniej lub bardziej potrzebna ale nie przesadzajmy.
Co do Nikona to mnie np. w D200 denerwuje układ kółek nastawczych - szczególnie to z tyłu. Do tego fatalnie niewygodny wybierak z tyłu (funkcjonalność jojsticka w 30D jest IMO nieporównywalna). Tak samo przerażająca wręcz ilość pokręteł, przycisków, dźwigienek - dla mnie zupełnie bez sensu.
Wszystko to uważam jest kwestią indywidualną i nie próbowałbym oczywiście nikogo przekonywać do moich poglądów w tym względzie dlatego tak samo nie lubię jak ktoś mówi, że coś jest jedynie słuszne i dobre.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
popieram w 100%-w canonie jest wszystko pod reka i to co jest-jest potrzebne .Osobiscie LV pobawilem sie na poczatku-nie potrzebuje tego,tak jak auto iso.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
ps.widze w stopce,ze masz duzo gratow minolty-nie myslales o sony,do ktorego to mozesz podpiac i zaoszczedzic kasy?
Ostatnio edytowane przez Paulx ; 04-11-2007 o 18:42 Powód: Automerged Doublepost
CANON
Czepiasz się literówki czy chcesz abym tu porównywał specyfikację aparatów???
![]()
W sumie to fajnie że jesteś fanem sprzętu, za który wybuliłeś kupę kasy. Ja też lubię canona ale to nie znaczy, że nie mogę trochę ponarzekać
Ja nie jestem rzecznikiem nikona. Od sześciu lat jestem użytkownikiem kolejnych korpusów canona i jestem zadowlony. Ale zawsze było tak że porównywalny model nikona pod względem funkcjonalności wyprzedzał o krok canona - canon zawsze był prekursowem i pewnie dlatego nikon mógł korzystać z tych doświadczeń i dodawać coś swojego. W amatorskich analogowych puszkach nikon wygrywał znacznie lepszym AF. (gdy po zmierzchu moja 300 głupiała, równie plastikowy nikon (nie pamiętam numerka)bez problemu ostrzył).
D70 miał bardziej rozbudowane funkcje niż 300D (see specyfikacja)
D200 bije pod tym względem 20D i 30D.
Nadmienię, że każdy z tych aparatów (za wyjątkiem 30D) miałem okazję używać.
Tak jak napisano, te "gadżety" nikona nie powodują, że można zrobić nim lepsze zdjęcie ale z pewnością umilają życie.
Dlatego przyjemniej się bawić 40D niż np 20D czy 350D bo lepsze zdjęcia to tylko za pomocą gadżetów raczej trudno zrobić...
____________________________________________
6D Sam 14/2,8 C24-105L, 70-200/2,8L, 100-400L, 85/1,8, S150/2,8, 580/420 EX (i wężyki, telekonwertery i inne dziadostwo ...)