Witajcie. Mam prawie podobny dylemat... sigma 17-35 lub canon 17-40/4 L. Roznica w cenie mnie jakos nie rusza tym bardziej ze cash back jest teraz na niego. Chce kita wymienic :/ Odblaski, to cos co mnie najbardziej razi, druga sprawa to krecaca sie koncowka obiektywu podczas ostrzenia ! ciezko sie z polarkiem wspolpracuje. Powyzsze obiektywy nadaja sie do filtrow, ale praca pod niekoniecznie ostre swiatlo w kitcie mnie wnerwia. Z tego co przetrzepalem to canon 17-40 tutaj to klasa sama w sobie, a ostrosc to juz inna bajka. A kolorki... jak tutaj sprawa wyglada. 50mm tez mam, a do dlugiego konca moze cos z czasem dokupie. Zbyt rzadko potrzebuje. Zamiast 17-40 myslalem nad 24-105 IS L, ale troszke za wasko :/