Widziałeś galerię kubamana:
http://www.jakubszyma.o7.pl/
Zdaje się, że 20D robi teatr i taniec.
5D z pewnością przewyższa jakością cyfry z cropem, ale nie chce wywoływać tutaj wojny i oceniać, czy różnice są aż tak wielkie i czy mają one znaczenie przy tego typu fotografii (to w końcu nie fotografia ślubna, ani reklamowa).
Głębia ostrości? Przyznam, że nie rozumiem tego argumentu.
Natomiast nawet crop ma tę zaletę nad analogiem przy tego typu fotografii, że możesz wykonywać zdjęcia z ręki, nieporuszone, wykorzystując czułości na poziomie ISO 800-1000. Wtedy stosowanie nawet obiektywu o świetle 3,5-4,0 nie jest takim problemem.
Przyznaj szczerze, ile masz zdjęć nieporuszonych przy czasie 1/4 sek.?
Ostatnio edytowane przez Rob ; 15-10-2007 o 11:44
Przyznaj szczerze, ile masz zdjęć nieporuszonych przy czasie 1/4 sek.?[/QUOTE]
Korzystam także z "jednonoga", czy jak to tam sie nazywa.
Generalnie, przy 1/4 s około 50% zdjęć mam nie poruszonych (bez statywu)
Monopoda! :smile:Korzystam także z "jednonoga", czy jak to tam sie nazywa.
Generalnie, przy 1/4 s około 50% zdjęć mam nie poruszonych (bez statywu)
50% zdjeć do koszaTo upewnia mnie, że droga, jaką wybrałeś (analog, slajdy), prowadzi donikąd. Przemyśl, czy cyfra nie byłaby odpowiednim rozwiązaniem.
Ostatnio edytowane przez Rob ; 15-10-2007 o 12:09