ja mam metodę taką, że świecę na wprost z ocieplającą folią na palniku lampy (chyba że jest dużo aparatów na pokazie, to bez folijki - żeby nie utrudniać pracy i sobie i innym). problemem (do zaakceptowania) jest cień modela w tle, ale niektóre "kotlety" używają ramienia do lampy, tak że kadrując w pionie lampa jest nad obiektywem, a nie z boku - wtedy cień chowa się za modelem.
Balans bieli to wg. mnie największy kłopot, światło czasem zmienia kolory w trakcie pokazu, stroboskopy i inne przeszkadzajki... czasem sie napoce w PSie z kolorami.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
jak sie wstawia fote?