Pokaż wyniki od 1 do 10 z 21

Wątek: [Steen Doessing] dla Akustyk :)

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Mar 2007
    Posty
    3 053

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    a tak dokladniej, to dlaczego tak uwazasz?
    Tylko dlatego, że doświadczyłem znacznego, hmmm, dysonansu porównując urok Twoich fotografii do jego braku w niektórych Twoich wypowiedziach na forum...

    Cytat Zamieszczone przez czornyj Zobacz posta
    raczej poeta
    Pewnie tak
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez czornyj Zobacz posta
    Zresztą co ja tu będę p..., zacytuję maj Masta:
    Wobec pejzażu fotograf musi zdecydować, czy ważniejsze jest piękno
    natury czy uroda obrazu. Pejzaż jako forma musi stawiać na pierwszym
    miejscu wartość obrazu
    To ja poproszę o glosę wartość obrazu to piękno natury, czy uroda obrazu?
    Ostatnio edytowane przez Bahrd ; 26-09-2007 o 14:30 Powód: Automerged Doublepost
    EOS - conditio sine Kwanon...

  2. #2
    Zasłużeni Awatar czornyj
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    49
    Posty
    2 626

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Bahrd Zobacz posta
    To ja poproszę o glosę wartość obrazu to piękno natury, czy uroda obrazu?
    Ano właśnie - jeśli dobrze rozumiem - ta różnica to jest właśnie to, co nie pasuje w tych zdjęciach Akustykowi

    Dla jednego fotografa, który pójdzie sobie nad morze istotne będzie oddać jego morski charakter - a więc na zdjęciu wszystko ma falować, szumieć, śmierdzieć rybsztalem, nie przepuści pięknym zestawieniom żółtego piasku z chłodną zielenią morza i błękitem nieba, urokliwym chmurkom i nie zrezygnuje z krzyku mew.

    Tymczasem - jak widać na powyższych zdjęciach - kto inny wszystkie te przymioty wręcz bezczelnie lekce-sobie-waży, traktuje morski pejzaż instrumentalnie - jako przedmiot swych niecnych, abstrakcyjnych gierek formalno-kompozycyjno-tonalnych i nawet gdyby na plaży leżała goła, cycata d..., to taki maniak tylko by się zezłościł, że głupia szmata psuje mu kompozycję...

  3. #3
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    47
    Posty
    12 208

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez czornyj Zobacz posta
    Dla jednego fotografa, który pójdzie sobie nad morze istotne będzie oddać jego morski charakter - a więc na zdjęciu wszystko ma falować, szumieć, śmierdzieć rybsztalem, nie przepuści pięknym zestawieniom żółtego piasku z chłodną zielenią morza i błękitem nieba, urokliwym chmurkom i nie zrezygnuje z krzyku mew.

    Tymczasem - jak widać na powyższych zdjęciach - kto inny wszystkie te przymioty wręcz bezczelnie lekce-sobie-waży, traktuje morski pejzaż instrumentalnie - jako przedmiot swych niecnych, abstrakcyjnych gierek formalno-kompozycyjno-tonalnych i nawet gdyby na plaży leżała goła, cycata d..., to taki maniak tylko by się zezłościł, że głupia szmata psuje mu kompozycję...
    i tu trafiles w sedno

    aczkolwiek jest to uproszczenie, ze tylko "instrumentalisci" olali by, cytuje: glupia szmate. a to nieprawda, bo prawdziwy pasjonat szumienia i smierdzenia rybsztalem (se mła) rowniez by ja olal
    www albo tez flickr

  4. #4
    Zasłużeni Awatar czornyj
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    49
    Posty
    2 626

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    i tu trafiles w sedno

    aczkolwiek jest to uproszczenie, ze tylko "instrumentalisci" olali by, cytuje: glupia szmate. a to nieprawda, bo prawdziwy pasjonat szumienia i smierdzenia rybsztalem (se mła) rowniez by ja olal
    To oczywiste i faktycznie przykład nie był najszczęśliwszy. "Isntrumentalista" zapewne i ją potraktowałby instrumentalnie - kazałby zwinąć się w kłębek i wypiąć, po czym potraktował jako intrygującą formę stanowiącą ciekawy akcent kompozycyjny

  5. #5
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    47
    Posty
    12 208

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez czornyj Zobacz posta
    To oczywiste i faktycznie przykład nie był najszczęśliwszy. Isntrumentalista zapewne kazałby jej się zwinąć w kłębek i wypiąć, po czym potraktował jako intrygującą formę stanowiącą ciekawy akcent kompozycyjny
    doskonale rozumiem o czym mowisz. i tu, z usmiechem do iczka pozwole sobie wkleic perfekcyjny przyklad

    http://photo.net/photodb/photo?photo_id=1653476
    http://photo.net/photodb/photo?photo_id=1693551
    http://photo.net/photodb/photo?photo_id=2629028
    http://photo.net/photodb/photo?photo_id=1689285

    (zastrzezenie: linki zawieraja tresci erotyczne)
    Ostatnio edytowane przez akustyk ; 26-09-2007 o 15:18
    www albo tez flickr

  6. #6
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Mar 2007
    Posty
    3 053

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    i tu trafiles w sedno

    aczkolwiek jest to uproszczenie, ze tylko "instrumentalisci" olali by, cytuje: glupia szmate. a to nieprawda, bo prawdziwy pasjonat szumienia i smierdzenia rybsztalem (se mła) rowniez by ja olal
    To fajnie, że nie tylko mnie przeszkadza kobita na zdjęciu samochodu/motocykla...
    EOS - conditio sine Kwanon...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •