Mam gdzieś w "archiwum" podobny obiektyw i jakbym nakręcił któryś ze swoich filtrów i przeżył podobną przygodę, to byłbym szczęśliwy że obiektyw ocalił filtr.
A wczoraj pstrykałem lekko sztormową pogodę na plaży, tak nieświadomie nic nie czując, a jak wróciłem do domu i spojrzałem na fotki a później na filtr, który na szczęście miałem, to fotki w większości poleciały do kubła, a filtr do pralki.
Pozdrawiam
Dominik
EOS 3, EOS 40D, EOS 7D, 17-40 f/4L, 28-135 f/3.5-5.6 IS USM, 75-300 f/4-5.6, 50 f/1.4,
100 f/2.8 Macro USM, 580ex, kilka hoya hmc pro1, Lowepro SR 100 AW, CT AW Fotki tutaj