Dla twojej informacji: nie mam telewizora i nie ogladam telewizji. Szkoda czasu. Wyprzedzajac twoje skroty myslowe: nie czytam rowniez Naszego Dziennika. Mam po prostu swoje zdanie i potrafie go bronic.
Gdakasz jak Lepper. Porownales zdjecia nagich dzieci pozujacych jak dojrzale kobiety do nagosci dziecka, ktora jest codziennoscia w kazdej normalnej rodzinie. Takie przeniesienie ciezaru to zwykla demagogia. I jeszcze raz wczytaj sie w to co napisalem. Spolecznosc sfotografowana przez Sturges'a nie traktuje nagosci dzieci jako temat tabu, ktory moze byc poruszany tylko w gronie rodziny. Dlatego w tamtej spolecznosci ocena tych zdjec jest zupelnie inna - jest to zrozumiale. W naszej kulturze zdjecia nagich dzieci, ktore pozujaca jak dorosle osoby sa trudne do zaakceptowania i zastanow sie sam dlaczego, bo nie lubie sie powtarzac.Zamieszczone przez Venio
Ja sobie zadnej tabeli nie robie. Ale prawo ma scisle okreslone zapisy - jesli do tego pijesz. Kazdy sam ocenia, ktore zdjecie, w jego ocenie, przekracza pewne granice, a ktore nie. Ja sie nie smieje z twojego zdania ale widze, ze ty z mojego owszem. Powtorze ci jeszcze raz: gdybym byl czlonkiem tamtej spolecznosci pewnie nie zobaczylbym niczego zdroznego w zdjeciach Sturges'a. Ale nie jestem i pewnie dlatego ciezko byloby mi zaakceptowac tego typu zdjecia moich dzieci. A tobie?Zamieszczone przez Venio