Wykrwawić się, żeby mieć na ZUS
Oczywiście, że będzie, a przede wszystkim ucierpi wymiana wolnej myśli. Jak dla mnie genialny sposób na wprowadzenie nowego porządku internetu. Co do rejestracji, to nie wiem czy prowadziłeś kiedyś działalność, ale takowa i tak jest zarejestrowana w całej masie "organów". Poza tym to już jest koncesjonowanie Internetu, gdzie strony są, jakby nie patrzeć jego głownym elementem.
W żadnym wypadku nie biorę tego za wzór, zauważ jednak jakie kraje mają bezpośredni wpływ na politykę (w szerokim rozumieniu) w Polsce i jak tamte wynalazki są wdrażane u nas. Oczywiście nie tylko wpływy stricte polityczne, ale także, a może głównie kapitałowe.