Pokaż wyniki od 1 do 10 z 19

Wątek: Jak bardzo uważać na sprzęt - Bułgaria

Mieszany widok

  1. #1
    Początki nałogu Awatar ecki74
    Dołączył
    Oct 2006
    Miasto
    Mikołów
    Wiek
    50
    Posty
    289

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mruczek Zobacz posta
    Nie wiem co gorsze, naprawdę. Romska wioska w Rumunii czy Chorzów Batory, Załęże w Katowicach lub "baraki" w Sosnowcu.

    A w Karpatach byłem, dwa dni zajęło mi pokonanie trasy z Bukaresztu do Aradu przez Pitesti, Sibiu i Devę.

    No to przyznam że Cię podziwiam , bo nawet przejazd przez Rumunię (w kolumnie samochodów) można uznac za szczęśliwy jeżeli do twego okna w samochodzie nie zapuka gośc z czarnym pistolecikiem i nie poprosi o "drobne". I powiem , że w odległosci 500 m od takich zdarzeń stoi "radiowóz" !!
    CANON-owe zabawki + parę zoom-ów ; coś stałego i błysk

    uczę się robić ... zdjęcia i stronkę ... www.ecki74.za.pl

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar marekb
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Wadowice,Kraków
    Posty
    2 273

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ecki74 Zobacz posta
    No to przyznam że Cię podziwiam , bo nawet przejazd przez Rumunię (w kolumnie samochodów) można uznac za szczęśliwy jeżeli do twego okna w samochodzie nie zapuka gośc z czarnym pistolecikiem i nie poprosi o "drobne". I powiem , że w odległosci 500 m od takich zdarzeń stoi "radiowóz" !!
    ale pier***sz- my w siedem motocykli z noclegiem w sumie 3 dni i takich czarów nie spotkali,
    Bułgaria: pensjonat miał były "pies" i kazał nam do holu na noc moto parkować bo "uż w tym roku w okolicy skradziono 6 motocykli" obok piekne wille i czarne mesie 500-600SEL z czarnymi szybami;
    Chorwacja: motocykle zostawiane z sakwami na sprzęcie i kumpel nawet kluczyków nie wuciągał ze stacyjki, jeden kumpel autem miał na oścież notorycznie otwarty bagażnik i wystające zabawki i inne gadżety pływające i nic
    Słowacja: motocykl miał alarm, linką zapięty do rury zabetonowanej w ziemi i ukradli...


    acha i w Liptowskim Mikulaszu z parkingu hotelowego (strzeżonego) hayabuskę też gostkowi dzwigneli
    Ostatnio edytowane przez marekb ; 03-07-2007 o 20:15

  3. #3
    Początki nałogu Awatar ecki74
    Dołączył
    Oct 2006
    Miasto
    Mikołów
    Wiek
    50
    Posty
    289

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez marekb Zobacz posta
    ale pier***sz- my w siedem motocykli z noclegiem w sumie 3 dni i takich czarów nie spotkali,
    Bułgaria: pensjonat miał były "pies" i kazał nam do holu na noc moto parkować bo "uż w tym roku w okolicy skradziono 6 motocykli" obok piekne wille i czarne mesie 500-600SEL z czarnymi szybami;
    Chorwacja: motocykle zostawiane z sakwami na sprzęcie i kumpel nawet kluczyków nie wuciągał ze stacyjki, jeden kumpel autem miał na oścież notorycznie otwarty bagażnik i wystające zabawki i inne gadżety pływające i nic
    Słowacja: motocykl miał alarm, linką zapięty do rury zabetonowanej w ziemi i ukradli...


    acha i w Liptowskim Mikulaszu z parkingu hotelowego (strzeżonego) hayabuskę też gostkowi dzwigneli

    Jeżeli ja pier...olę to musiałem miec jakies omamy kiedy to na drodze przed nami jechała sobie ciężrówka pod górkę no i się zatrzymała , podjechało kilku gości, zapukało do okienka , zarówno gościowi w Grand Cherokee jak skodzie. Choc o Rumunii można powiedziec też dobre zdanie - a w szcególności np o lekarzach, bo jak szwagier mojego braciszka się rozsypał na motorze w Rumunii to powiem szczerze , że go szybciej poskładali niż w Polsce. Ale to tylko moja opiniia inni mogą się z nią nie zgodzic.

    Co do Chorwacji to nie mam żadnyh zastrzeżeń.
    Ostatnio edytowane przez ecki74 ; 03-07-2007 o 20:56
    CANON-owe zabawki + parę zoom-ów ; coś stałego i błysk

    uczę się robić ... zdjęcia i stronkę ... www.ecki74.za.pl

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •