Dla mnie osobiście lampa może odejść do lamusa. Z zasady nie podobają mi się amatorskie zdjęcia doswietlane jedną lampą (nawet ze światłem odbitym lub rozproszonym), poza tym jeszcze nie nauczyłem się robić zadowalających mnie fotek a miałbym sobie jeszcze brac na głowę dodatkowy temat oświetlenia. Co do studia i systemów ośietlenia to nic ich nie zastąpi, ale przy dzisiejszych możliwościach pracy matryc na ISO1600 (nawet z widocznym) lampy powoli traca sens. Ale to i dobrze, bo jak ceny używek 580ex spadną do 500zł, to może zmienię zdanie.. he he