wieeeelka kicha...
wieeeelka kicha...
Canon EOS Rebel; Canon Pixma 4500
Trochę ochłonąłem...
Co do testu na photozone.de. Najgorsza w tej Tokinie wychodzi aberracja chromatyczna. Ale popatrzcie sobie na konkurencyjnego Tamrona. W sumie też jest to poważny jego problem.
Należy również poczekać na testy na Canonie. Porównując na photozone.de wyniki pomiarów CA dla Tokin 12-24 pokazują, że wyniki różnią się w zależności od puszki.
Wyniki rozdzielczości nie są już tak dużo gorsze w porównaniu z Tamronem. Autorzy testu narzekają na niecentryczność, może to uszkodzona sztuka.
A co do przykładowych zdjęć - gdy dostałem w ręce Tokinę 28-80 to też na początku była załamka. Już chciałem ją oddawać z powrotem. Potem okazało się, że po prostu trzeba nią umieć robić zdjęcie. Wychodzi wtedy ostre i przy pełnej dziurze. Także z jakimiś kategorycznymi stwierdzeniami trzeba trochę zaczekać.
Za Tokinę płacimy więcej, póki co jeszcze nie wiadomo ile konkretnie, cena może ulec zmianie po uleżeniu się produktu na rynku. W zamian za tę cenę dostajemy solidną mechanicznie konstrukcję, wygodne przęłączanie AF/MF, jakąś super powłokę na przedniej soczewce. Gdyby się szczęśliwie okazało, że pod względem optyki z Tamronem da się to porównać, to ja lubiąc Tokinę zbierałbym właśnie na ten obiektyw.
BTW, może ktoś może mi odpowiedzieć na pytanie, czy w Tamronie 17-50 pierścień ostrości (nie soczewka tylko właśnie pierścień) obraca się przy pracy AF?
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Nie wiem na czym. Pewnie parę czynników. Wrażliwość na boczne światło, słaba pełna dziura na końcu. Te dwa czynniki wystarczą aby robiąc stale na 80 2,8 z prawym uchem na słońce dość do wnosku, że to shit. A to jest zbyt daleko idące stwierdzenie.
I jeśli ktoś dotąd robił zdjęcia tylko ciemnymi obiektywami to też na początku trochę jest problemów z łapaniem ostrości na dokładnie to co się chce sfotografować.
No nie wiem. Moje pierwsze fotki z 28-80 to była porażka. Potem polubiłem szkło. Mam cień nadziei, że te fotki testowe w przypadku 16-50 to jest to samo zjawisko.
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0