W 24-105 nic nie powinno warczeć ani zgrzypić. W moim IS-a zupełnie nie słychać. Warczenie to było w IS-ach starszego typu np. 28-135 jazgotał mocno.
Nie wiem o jakim skoku mówisz bo IS w 24-105 jest b.szybki i stabilizuje obraz w czasie, który jest potrzebny do AFa a rozpędzone gyro działa jeszcze przez ok 2 sek po puszczeniu spustu. Nie należy w tym czasie wypinać obiektywu bo grozi to uszkodzeniem ISa.
Ja nie widzę u siebie żadnych "skoków". Na stabilnym podłożu (podpórka na łokciu lub statyw) wyraźnie widać "zataczający" się lekko obraz.
Na 1s z reki to raczej nie licz. Ale ten IS jest wg. instrukcji skuteczny również z monopodem. Z monopodem masz jakieś szanse na tą 1sek ale to czas tak długi że może 1 na 10 będzie mało poruszone. Na nieporuszone wogóle bym nie liczył
EDIT: Dokładniej to słychać lekki króciutki warkot w momencie jak się zatrzymuje - te 2 sek po.... ale to się trzeba dobrze wsłuchiwać![]()