Trzymanie aparatu tak żeby nie zasłonić żadnego oznaczenia, to nie lada sztuka ;-)
Od siebie dodam, że będąc ostatnimi czasy na koncercie, przyuważyłem fotografa z canonem i jakimś tele, który prezentował chwyt pionowy podobny jak pani z pierwszego postu - a wyglądał zdecydowanie na faceta ;-)
Niestety miałem przy sobie tylko komórkę i zdjęcie wyszło jak wyszło: