well, sami się prezentują. Jeśli nie chcą takiego wizerunku, to niech zrobią coś, co będzie miało znamiona cywilizacji. Jak na razie to mi się wydaje, że mieszkańcy Augustowa mocno stracili.
well, sami się prezentują. Jeśli nie chcą takiego wizerunku, to niech zrobią coś, co będzie miało znamiona cywilizacji. Jak na razie to mi się wydaje, że mieszkańcy Augustowa mocno stracili.
Kubaman nie wiem skąd jesteś, ale dasz sobie uciąć głowę, że w twoim mieście nie da się znaleźć grupy ludzi, z którymi można by urządzić taki cyrk ? Nie wiem, czy dobrze rozumiem twoją wypowiedź. Jeśli ktoś jest za budowaniem tej estakady nie jest godzien żyć w cywilizowanym świecie? Masz trochę inną perspektywę. 15 lat temu jak puszczono przez Augustów tranzyt TIRów obiecano mieszkańcom obwodnicę (może dlatego też miejscowe władze nie budowały infrastruktury, bo przecież ma być obwodnica, poza tym droga jest krajowa więc dlaczego miasto ma wywalać kasę na budowę kosztownej infrastruktury). Teraz obwodnica się materializuje, aż tu nagle znajduje się grupa ludzi (nie wartościuję - słusznie, czy nie) odsuwa perspektywę budowy na być może następne 15 lat.
Ty bronisz miejsca, gdzie przyjedziesz pofocić, a Augustowiacy bronią prawa do możliwie normalnego życia. Nie twierdzę, że twój głos jest zły, ale przeciętny Augustowiak, ma chyba więcej do stracenia. Odrzuć na chwile wielkie ideały i pomyśl zwyczajnie po ludzku.
Wiesz co jest w tym wszystkim najzabawniejsze ? Najpierw ludzie z wielkich miast zdecydowali gdzie przejdzie obwodnica (myślisz, że ktoś pytał miejscowych urzędników o zdanie?), a teraz inni ludzie, ale z tych samych wielkich miast wojują przeciw tej drodze. Ale to my Augustowiacy jesteśmy wrogiem publicznym numer jeden, a ludzie z wielkich miast są na pewno z siebie dumni - bo w małych miasteczkach mieszka hołota - oni są przecież z wielkiego miasta.
Ostatnio edytowane przez Biperek ; 26-02-2007 o 09:42
Pozdrawiam
Marek/Biperek
Biperek, oczywiście że nie uważam tak, daj spokój. Natomiast czymże jest uczestniczenie w zadymie organizowanej przez ewidentnych prowokatorów wymachujących w żenujący sposób krzyżami i zachowującymi się niezwykle agresywnie, niekulturalnie i obelżywie. Chodzi mi o to, że jeśli się wybieramy na taką zadymkę, to nie możemy sie później tego wypierać. A jeśli poszli tam bez wiedzy o zamiarach organizatorów, powinni to powstrzymać, sprzeciwić się tego typu dzikiemu zachowaniu. Inaczej zgadzają się na taki a nie inny przekaz medialny.Nie zgadzam się z taką opinią. Po pierwsze dlatego, że mnie nie chodzi tylko o miejsce do focenia ale dobro narodowe, do którego mają prawo wszyscy mieszkańcy tego kraju. Dodatkowo bronię regionu jako centrum turystyki przyrodniczej i ostoję dzikiej przyrody w Europie. IMHO jest to jedyna nadzieja na wzbogacenie się i rozwój tego zaniedbanego i biednego regionu. Po drugie mieszkańcy Augustowa upierają się przy tej wersji obwodnicy, i nie słuchają opinii o możliwych alternatywach. Skończy się to IMHO dla nich najgorzej - rozgrzebaniem budowy, zniszczeniem doliny i blokadą prac na długie miesiące. Stracą wszystko.Ty bronisz miejsca, gdzie przyjedziesz pofocić, a Augustowiacy bronią prawa do możliwie normalnego życia.
to nieprawda, projekt oprocowano u was, wszystkie decyzje administracyjne podjęte były przez lokalne władze, a cały ten spektakl jest wymyślony dla podlaskich polityków oraz Białostockich i Augustowskich biznesmenów chcących drogi Via Baltica biegnącej przez te miasta dla nabijania ich własnej kabzy.Najpierw ludzie z wielkich miast zdecydowali gdzie przejdzie obwodnica (myślisz, że ktoś pytał miejscowych urzędników o zdanie?),