mam nadzieje, ze to nie troll...
Ta czesc, ktora czysciles nazywana jest matowka. Jest bardzo, ale to bardzo precyzyjnie robiona i calkiem mozliwe, ze ja porysowales. Ogolnie nie zaleca sie jej dotykania, jezeli czyszczenie to tylko plynami/powietrzem. Mozesz sprobowac ja wyjac i wyczyscic na zewnatrz aparatu (nie masz doswiadczenia=bardzo nie polecam). Jezeli to, co widzisz w wizjerze nie pozwala Ci spac, a samemu nie chcesz czyscic, to pozostaje tylko serwis Canona (W-wa, ul. Zytnia) - tam wyczyszcza (watpie) albo wymienia (tak obstawiam). Koszty - dzwon do serwisu, pewnie kaza Ci wyslac puszke na kosztorys.